Radna krytykuje władze miasta za sytuację w Tramwajach Elbląskich. Czy będzie strajk?
Pracownicy spółki miejskiej Tramwaje Elbląskie zaostrzają protest. Domagają się podwyżek wynagrodzeń i są gotowi przystąpić do strajku. Władze miasta wskazują, że stroną w sporze z pracownikami jest dyrektor spółki. Innego zdania jest jednak radna Maria Kosecka.
Jak już informowaliśmy wczoraj, pracownicy spółki Tramwaje Elbląskie, którzy od dłuższego czasu są w sporze zbiorowym z pracodawcą, domagają się podwyżek wynagrodzeń. Związkowcy są gotowi zaostrzyć protest, ze strajkiem włącznie i zatrzymać kursowanie tramwajów. Chociaż spółka należy do miasta, to władze Elbląga wskazują, że sprawę powinien rozwiązać dyrektor spółki.
O tym informowaliśmy tu: http://fakty.elblag.pl/tramwaje-stana-motorniczy-nie-wykluczaja-strajku-i-zatrzymania-tramwajow/
Tymczasem radna niezależna, Maria Kosecka krytykuje władze Elbląga za takie podejście do tego problemu.
– Protestują bowiem jest to wypadkowa przyjętej strategii ZKM. Brak inwestycji w pracowników i odpowiednich inwestycji w tabor musi skutkować niezadowoleniem społecznym. Władze miasta winny podjąć natychmiastowe działania w celu załagodzenia konfliktu . Jestem zwolenniczką rozwiązań systemowych przy zachowaniu zasady zrównoważonego rozwoju. Myślę ,że tym tematem powinni także zająć się radni podczas wrześniowego posiedzenia komisji gospodarki przy udziale przedstawicieli załogi ,dyrekcji i oczywiście władz. Posiedzenie planowane jest na 5 września – informuje nas radna Maria Kosecka.
0 komentarzy