Polska znajduje się już w czołówce krajów o najgorszej jakości powietrza. W wielu miastach normy zatrucia powietrza przekroczone są nawet kilkukrotnie. W Elblągu jeszcze nie jest tak źle. Jednak lepiej „chuchać na zimne” zwłaszcza zimą, gdy trwa sezon grzewczy, a w piecach ląduje wiele śmieci.

Jak zamierza z tym walczyć elbląski Urząd Miejski i czy nie będzie to przypominało raczej walki z wiatrakami, jak w przypadku prób usunięcia z przestrzeni miejskiej ulotek reklamowych?

– Jakość powietrza to temat ważny dla mieszkańców i monitorowany w okresie zimowym. Już od dłuższego czasu Straż Miejska prowadzi monitoring, szuka tych którzy palą śmieciami, chcemy zintensyfikować te działania także z Komendą Miejską Policji – mówi  Witold Wróblewski prezydent Elbląga.

W miasto wyrusza patrol antysmogowy, dystrybuowana będzie ulotka z kontaktami, gdzie można zadzwonić i przekazać sygnał o spalaniu śmieci. Patrole Straży Miejskiej odbywają się w godzinach 6-22, nocą interweniować może też Policja i Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego.

– Nie może być tak że na zgłoszenie nie ma reakcji. Z opracowaną w Urzędzie ulotką docierać będziemy do mieszkańców, do szkół – mówi prezydent. – Prowadzimy też politykę mająca zachęcić mieszkańców do wymiany starych węglowych pieców na nowe, ekologiczne. W tym roku na ten cel przeznaczyliśmy 150 tys. zł, złożonych zostało ponad 90 wniosków. W nadchodzącym roku planujemy zabezpieczyć podobną kwotę. Te działania mają spowodować, że jakość powietrza będzie lepsza. Nie mamy takiej sytuacji, jak Kraków czy Katowice, ale na naszym podwórku wciąż jest dużo do zrobienia.

Działania antysmogowe Straż Miejska prowadzi już do października. Spalanie śmieci i odpadów traktowane jest jako wykroczenie i strażnicy podchodzą do tego rygorystycznie.

– Kontrole prowadzone są od 6 do 22, a w nocy także w jednostkach gospodarczych. Choć sami robimy rozpoznanie, czekamy też na zgłoszenia  od mieszkańców – mówi komendant Straży Miejskiej Jan Korzeniowski. – Kiedy zdarza się, że kontrolujący nie chcą nas wpuścić powiadamiamy policję, która może wszczynać czynności karne. Z szeroką informacją o szkodliwości spalania śmieci i tym jak powinniśmy wspólnie dbać o jakość powietrza chcemy dotrzeć również do przedszkoli i szkół, aby uwrażliwiać najmłodszych.

Z procederem spalania śmieci w piecach będzie walczyła również elbląska Policja. Funkcjonariusze zwrócą też uwagę na samochody poruszające się po naszych ulicach.

– Włączamy się do działań Urzędu Miejskiego i Straży Miejskiej, policja elbląska miała już cztery zgłoszenia w sprawie spalania śmieci w piecach, nakładane były mandaty i pouczenia. Od grudnia realizujemy nasze działania jeżeli chodzi o kontrolę pojazdów, chcąc eliminować poruszające się po drogach kopcące samochody. Do silników benzynowych mamy analizator spalin, a do pojazdów diesla – dymomierz – mówi komendant Robert Muraszko z elbląskiej policji.

Miasto zachęca też elblążan do wymiany starych pieców. Są na to środki finansowe.

– W tej chwili jakość powietrza w Elblągu jest przyzwoita, choć mamy przekroczenia benzoapirenu, który pojawia się w okresie grzewczym i może być związany ze spalaniem śmieci. Dlatego wciąż zachęcamy mieszkańców posiadających stare węglowe piece do ich wymiany. W miarę posiadanych przez miasto środków, dofinansowanie można otrzymać  do nowego pieca gazowego, olejowego, elektrycznego lub do podłączenia do sieci miejskiej. Aby otrzymać wsparcie przed przystąpieniem do prac należy złożyć wniosek w Urzędzie – mówi Daria Bieńkuńska kierownik Referatu Ochrony Środowiska.