Pracownicy spółki Tramwaje Elbląskie zdecydowali. Od 17 lutego br. przystępują do strajku. To zaś oznacza, że tramwaje nie wyjadą na tory a Miasto pewnie będzie musiało zapewnić komunikację zastępczą.

O tym fakcie informuje dziś na swoim koncie na facebooku radny Rafał Traks.

– Przedstawiciele załogi spółki Tramwaje Elbląskie poinformowali dziś dyrekcję zakładu o wynikach referendum strajkowego. ‼️STRAJK‼️ rozpocznie się 17.02.2020 roku. Szanowni mieszkańcy proszę ze swojej strony o wyrozumiałość i wsparcie dla pracowników Spółki. W związku z wyczerpaniem wszystkich możliwych dróg rozwiązania problemu podniesienia wynagrodzeń pracownicy podjęli decyzję o strajku. Z informacji uzyskanych ze strony przedstawicieli załogi Prezydent Elbląga do dnia dzisiejszego nie włączył się do negocjacji aby ten trudny problem zwiększenia wynagrodzeń próbować rozwiązać – informuje radny.

Już w 2017 r. pracownicy spółki Tramwaje Elbląskie przygotowywali się do rozpoczęcia protestu. Jednak wówczas, niemal w ostatniej chwili, problem został opanowany. Jak będzie teraz?

Jednak się dogadali. Strajku nie będzie!