Tak się jeździ w Elblągu? Mogło dojść do tragedii
Czy można na przejściu dla pieszych nie zauważyć 16-tu osób znajdujących się na „pasach”? Jak się okazuje, w naszym mieście można i mogło dojść do tragedii.
Taką informację przynosi facebookowy serwis „Elblągue”. Jak czytamy na ich stronie, do takiej sytuacji doszło dziś rano:
„Można nie zauważyć 16 osób na przejściu? Można! (….). Godzina 8 rano, tuż koło podstawówki w centrum miasta, przejście oznaczone jak na zdjęciach, ulica prosta, szeroka, po jednym (szerokim) pasie w każdą stronę. Znak ograniczenia do 40 km/h (haha!). Do wysepki w połowie przejścia dochodzi nauczycielka z 15 uczniami. Przed przejściem już stoi samochód osobowy, ale nauczycielka na szczęście zauważa, że ten za nim (dostawczak z przyczepką) raczej się nie zatrzyma. Pani powstrzymuje dzieci, a dostawczak w ostatniej chwili daje po hamulcach, z gracją omija stojące auto, wjeżdża na chodnik i efektownie kosi znak typu “Agatka z lizakiem”. Dziewczynki płaczą, chłopcy mówią “wow!”, a dyspozytor pyta czy wezwanie policji jest konieczne skoro nie ma poszkodowanych?”
Można nie zauważyć 16 osób na przejściu? Można!Zaledwie wczoraj cytowałem artykuł postulujący, żeby to jednak kierowca…
Opublikowany przez Elblągue Wtorek, 11 grudnia 2018
Niestety takich przykładów można mnożyć w naszym mieście wiele. Kilka dni temu napisał do nas nasz Czytelnik.
– Ulica Nowowiejska, po godz. 16.00. Zatrzymuję się przed przejściem na wysokości „Biedronki” by przepuścić pieszych. Jednak dwa samochody jadące lewym pasem nie zatrzymują się i jadą dość szybko. Dobrze, że piesi nie weszli na przejście – pisze nasz Czytelnik.
4 komentarze
ja sie pytam
12 grudnia 2018 at 17:17kto powymieniał lampy w miescie na takie słabe ? w miescie jest po prostu ciemno i piesi są mało widoczni po zmroku.
radek
12 grudnia 2018 at 18:11Wiecie kiedy to się skończy? Kiedy zaczną obowiązywać naprawdę wysokie kary i stacje diagnostyczne pojazdów zaczną być kontrolowane przez organizacje państwowe. W Elblągu, co chwila jakiś morderca drogowy kogoś pozbawia życia, przez nieprzestrzeganie przepisów, lub beznadziejnym….wręcz złomowy stan pojazdu. Tyle w temacie.
Inny Radek
16 grudnia 2018 at 14:17Przechodziłem tam dzisiaj (16 grudnia) dwa razy, rano i po południu (ok 13). W międzyczasie ktoś skasował znak drogowy o przejściu dla pieszych przed skrzyżowaniem z ulicą Konopnickiej. Na śniegu leżącym na trawie widać było świeże ślady kół samochodowych. Można tylko się domyślać z jaką prędkością jechał kierujący pojazdem bo na pewno nie było to czterdzieści na godzinę, obowiązujące w tym miejscu. Chodzę tamtędy często i widuję zdecydowanie zbyt wielu kierowców jeżdżących bardzo szybko mimo ograniczenia prędkości. Policja powinna regularnie prowadzić tam kontrole prędkości, żeby ograniczyć to zjawisko zanim dojdzie do tragedii.
Zenan K
25 grudnia 2018 at 20:55Do Innego Radka. Zgłoś te incydenty na stronie “Krajowa mapa zagrożeń bezpieczeństwa”. Przyniesie większe korzyści niż pisanie o tym w komentarzach.