To był dla kierowcy fatalny dzień. Wyrok sądu zakończył jego wyczyny

18-letni mężczyzna, który w lutym przy Grobli św. Jerzego uderzył w słup trakcji tramwajowej, miał w aucie „niebieskiego koguta”, a więc urządzenie stanowiące wyposażenie pojazdu uprzywilejowanego. Posiadanie w pojeździe takiego urządzenia jest wykroczeniem, za które 18-latek również został ukarany łączną grzywną przez sąd.

To jednak najmniejsze zdawałoby się powiedzieć z przewinień młodego mężczyzny. Jego historia zaczęła się tego dnia od staranowania skrzynki pocztowej przy ul. Kraszewskiego. Później było już tylko gorzej. Jego późniejsze uderzenie skodą w słup trakcji tramwajowej było na tyle silne, że 18-latek wypadł z samochodu. Stało się tak m.in. dlatego, że nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Sąd potraktował to jako kolejne wykroczenie. A, że młody mężczyzna nie miał także uprawnień do kierowania autem więc otrzymał łączną grzywnę za 5 wykroczeń.

O samym zdarzeniu pisaliśmy w lutym. Teraz 18-latek za popełnione tego dnia wykroczenia usłyszał sądowy wyrok. Jest to grzywna w wysokości 5000 złotych a także 3 lata zakazu kierowania wszelkimi pojazdami. Wyrok jest prawomocny.

 

Pijany 19-latek staranował słup i wyleciał z auta. To nie był jego pierwszy raz! /film/

 

0 komentarzy

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register