W ostatnich tygodniach coraz częściej na ulicach Elbląga można zaobserwować osoby poruszające się we dwie na jednej hulajnodze elektrycznej. Choć dla wielu może to wyglądać jak zabawna forma wspólnej przejażdżki, szybki sposób na podwózkę czy oszczędność pieniędzy, rzeczywistość jest znacznie mniej kolorowa. Tego typu zachowanie jest nie tylko niezgodne z przepisami, ale przede wszystkim niebezpieczne — zarówno dla użytkowników hulajnogi, jak i dla innych uczestników ruchu drogowego.
Hulajnogi elektryczne są projektowane z myślą o jednej osobie. Ich konstrukcja, rozkład masy, systemy hamowania oraz stabilność nie są przystosowane do przewożenia pasażera. Dodatkowa waga wpływa negatywnie na: stabilność pojazdu – hulajnoga staje się mniej sterowna, trudniej utrzymać równowagę, szczególnie przy skrętach i nierównościach; drogę hamowania – zwiększona masa wydłuża czas potrzebny na zatrzymanie pojazdu, co w sytuacji awaryjnej może prowadzić do kolizji; ryzyko upadku – gwałtowne manewry, nierówności terenu czy nagłe zatrzymanie mogą skutkować bolesnym upadkiem dwóch osób jednocześnie; skutki wypadku – w razie zdarzenia drogowego obrażenia mogą być poważne, a odpowiedzialność prawna spoczywa na kierującym.
Wbrew pozorom, jazda we dwie osoby na jednej hulajnodze nie jest „tańszym rozwiązaniem”. Tylko wczoraj, 18 sierpnia, strażnicy miejscy wystawili dwa mandaty po 300 zł każdemu z użytkowników, którzy przewozili pasażerów na hulajnodze elektrycznej. To kosztowna lekcja, która mogła zakończyć się znacznie gorzej, gdyby doszło do wypadku.
Policjanci również prowadzą wzmożone kontrole użytkowników hulajnóg. W ciągu jednego dnia skontrolowano osiem pojazdów elektrycznych i wylegitymowano osoby nimi kierujące. W dwóch przypadkach zakończyło się to mandatem karnym, a w pięciu — pouczeniem. Funkcjonariusze sprawdzają nie tylko liczbę osób na hulajnodze, ale również jej prędkość — zarówno maksymalną, jaką może rozwinąć pojazd, jak i rzeczywistą prędkość jazdy.
Warto przypomnieć, że osoby w wieku od 10 do 18 lat, aby legalnie poruszać się hulajnogą elektryczną, muszą posiadać uprawnienia takie same jak do kierowania rowerem. Brak takich uprawnień może skutkować mandatem, a w przypadku wypadku — poważnymi konsekwencjami prawnymi i finansowymi.