Tramwajarze mają dość. Z ostrym protestem czekają na powrót prezydenta

Motorniczy, czyli osoby prowadzące elbląskie tramwaje, mają dość czekania na podwyżki pensji. Chcą wejść w ostry spór z właścicielem spółki Tramwaje Elbląskie, czyli z prezydentem miasta. Problem w tym, że Witold Wróblewski obecnie przebywa na ….urlopie. Tramwajarze deklarują, że poczekają.

Od rana elblążanie mogli zauważyć, że po mieście poruszają się tramwaje ustrojone w flagi związkowe. Jednak, jak się okazało, nie było to żadne święto tramwajarzy, ale wprost przeciwnie. To forma protestu, aby zwrócić uwagę elblążan i władz miasta na niskie zarobki tych pracowników.

Pracownicy miejskiej spółki Tramwaje Elbląskie już na początku stycznie br. zgłosili dyrektorowi firmy, że chcą rozmawiać o podwyżkach pensji oraz  o dodatkach płacowych za pracę w niedzielę i święta. Według przedstawicieli Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej, okręg północny, pracownicy elbląskiej spółki domagają podwyżki w wysokości 2 zł brutto za godzinę pracy. Jednak na takie żądania nie chce przystać dyrektor Tramwajów Elbląskich. Dlatego związkowcy weszli z dyrekcją firmy w spór zbiorowy już w kwietniu br.

Jednak do tej pory nie odbyły się żadne konkretne rozmowy w sprawie tego problemu pomiędzy związkowcami a władzami miasta. Stąd tramwajarze dziś pokazali miastu, że prowadzą spór zbiorowy.

– Na razie tramwaje są oflagowane, podobnie jak zajezdnia. Chcemy, aby elblążanie wiedzieli, że zarabiamy nisko. Płaca średnio u nas to lekko ponad 2 tysiące złotych na rękę. Za pracę również w niedzielę i święta. Nie ma też specjalnie perspektyw na podwyżki. Zarabiamy mało, a wykonujemy trudną i odpowiedzialną pracę – mówi jeden z elbląskich motorniczych. – Jeśli to się nie zmieni, trudno, zatrzymamy tramwaje.

Protestujący chcieli spotkać się z prezydentem miasta. Jednak Witold Wróblewski obecnie przebywa na urlopie. Związkowcy zapowiadają, że myślą o zaostrzeniu formy protestu, włącznie ze strajkiem, jednak z ostateczną decyzją czekają na powrót prezydenta miasta.

0 komentarzy

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register