Elbląski Ratusz docelowo chce tu ulokować rondo ósemkowe. Jednak na razie ma powstać obiekt tymczasowy. Jeśli radni miejscy wyrażą zgodę, wtedy za kwotę 100 tys. zł takie rondo u zbiegu ul. Łęczyckiej i Grottgera zostanie wykonane.

Jak już wcześniej informowaliśmy, w projekcie uchwały o środkach budżetowych pojawił się zapis o  dokonaniu dofinansowanie w wysokości 100 tys. zł (drogi publiczne w miastach na prawach powiatu) na wykonanie ronda u zbiegu ul. Grottgera i Łęczyckiej.

Radny Robert Turlej, który od lat zabiega o takie rozwiązanie wskazuje, że niewielkie finansowanie może dotyczyć budowy tu mini ronda.  Niedawno radny wskazywał właśnie, że takie rondo byłoby tu odpowiednie.

– Do czasu, kiedy to rondo powstanie należy wprowadzić rozwiązania poprawiające bezpieczeństwo. Proponuję jedno z dwóch rozwiązań: ustawienie znaków STOP na wlotach (ul. Rawska) lub wymalowanie „mini ronda”. Chyba, że nic nie chcemy robić i czekamy kolejne lata, aż w tym miejscu powstanie duże rondo – mówił radny Robert Turlej.

Radny wskazuje, że takie „rondo tymczasowe” może być wymalowane na jezdni z wysepką w środku. Koszt takich działań jest, według radnego niewielki i może się zamknąć w około 8 tys. zł. Pokazuje również na filmie i zdjęciach, jak takie rozwiązanie funkcjonuje w Poznaniu.

O tym więcej pisaliśmy tu: http://fakty.elblag.pl/rondo-jest-tu-koniecznoscia-czy-powstana-rozwiazania-tymczasowe/

Jak się okazuje, właśnie taki jest cel tego dofinansowania. Urzędnicy tłumaczą, że kwotę 100 tys. zł przeznaczą dokładnie na budowę takiego ronda tymczasowe. W tej kwocie zostanie wykonane zwężenie wlotów ulic do ronda, zmianę nawierzchni, przesunięcie przejść dla pieszych, likwidację wysepek, wykonanie nowych chodników, oznakowania przy ulicach.

Jeśli radni miejscy wyrażą zgodę, takie rondo tymczasowe u zbiegu ulic Łęczyckiej i Grottgera powstanie jeszcze w tym roku.