Wiadomo jak doszło do śmiertelnego wypadku motocyklisty. To był niebezpieczny manewr
19-letni motocyklista wyprzedzając samochód ciężarowy na al. Jana Pawła nie zapanował nad motocyklem, najechał na krawężnik a następnie uderzył w słup lampy oświetleniowej. 19-latek na miejscu był reanimowany a następnie przewieziono go do szpitala. Niestety na skutek odniesionych obrażeń młody mężczyzna zmarł. Nie miał uprawnień do kierowania motocyklem.
Wypadek miał miejsce wczoraj po godzinie 20 na al. Jana Pawła II. Młody mężczyzna kierując hondą jechał w kierunku Parku Technologicznego. W pewnym momencie, w trakcie wyprzedzania ciężarowego iveco nie zapanował nad maszyną. Najechał na krawężnik oraz uderzył w słup latarni. Mimo podjętej próby reanimacji mężczyzna nie przeżył wypadku – zmarł po przewiezieniu do szpitala.
– To tragiczny w skutkach wypadek – mówi podkom. Tomasz Krawcewicz. – I warto w tym momencie zaapelować do młodych osób i do ich wyobraźni. Młody wiek i duża ilość koni mechanicznych to zawsze niebezpieczna mieszanka, która często kosztuje życie.
Podczas policyjnych działań ukierunkowanych na przekraczanie dozwolonej prędkości w Elblągu szczególnym nadzorem policjantów objęte są m.in. al. Jana Pawła II oraz ul. Chrobrego. Jest tak z uwagi na proste odcinki dobrej nawierzchni, która niektórych zachęca do wykroczeń i nadmiernej prędkości.
– Ostatnio na al. Jana Pawła II zatrzymaliśmy kierującego, który mercedesem jechał 116 km/h na ograniczeniu do 50 km/h. – dodaje Krawcewicz. – Tragiczny 19-letni motocyklista został kilka dni temu ukarany mandatem za jazdę bez uprawnień. Niech to będzie przestrogą dla innych.
podkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
0 komentarzy