Dzikie wysypisko, a właściwie złomowisko w Bażantarni. W lesie zalegają części samochodowe i nikt nie reaguje na to – alarmuje nasza Czytelniczka. Kto to zrobił i czy uda się złapać sprawcę?
Elblążanka, nasza Czytelniczka alarmuje, że w Bażantarni zalegają stare części samochodowe. Ktoś zrobił w tym miejscu nielegalne składowisko odpadów motoryzacyjnych.
– Taki oto widok zastałam dziś w Bażantarni. Przeraziłam się, wygląd rozebranych dwóch aut. Znalezienie sprawcy zapewne graniczy z cudem. Pytanie kto to posprząta? Chcę nadmienić iż jest to trasa codziennych spacerów wolontariuszy z psiakami – pisze nasza Czytelniczka.
Elblążanka dodaje, że w tym miejscu części samochodowe można napotkać od kilku lat. Ktoś urządził tu sobie nielegalne wysypisko śmieci.
– Jeżeli Nadleśnictwo Elbląg jest właścicielem tego terenu to prosimy o sprawdzenie i uprzątniecie. A może nawet uda się złapać sprawcę – pisze kobieta.