Zarzut za przywłaszczenie psa?
Policjanci z wydziału mienia ustalili, kim jest prawdopodobny sprawca przywłaszczenia psa. Funkcjonariusze zatrzymali 19-letniego Radosława K. w związku z tym, że nie oddał właścicielce powierzonego mu rasowego 6-miesięcznego szczeniaka wartego 4 tysiące złotych. Mężczyzna usłyszał zarzut. Nie przyznał się do winy, twierdził bowiem, że zwierzę po prostu dostał.
Do komendy przy ulicy Grenadierów wpłynęło zawiadomienie o przywłaszczeniu rasowego 6-miesięcznego psa o wartości 4 tysięcy złotych. Pokrzywdzona twierdziła, że przekazała szczeniaka mężczyźnie na przechowanie na czas adaptacji w domu zakupionego właśnie kota. Kiedy chciała psa odzyskać, okazało się, że jest to niemożliwe, bo tymczasowy opiekun już go nie ma, a poza tym twierdzi, że nie było żadnego powierzenia na czas określony tylko zwierzę po prostu dostał.
Sprawą zajęli się policjanci pionu operacyjnego z wydziału mienia. W wyniku przeprowadzonych sprawdzeń ustalili, kim jest mężczyzna, który prawdopodobnie przywłaszczył psa. 19-letni Radosław K. został zatrzymany.
Śledczy zgromadzili materiały i przedstawili 19-latkowi zarzut, ten jednak nadal twierdził, że czworonoga dostał, a potem musiał go oddać, bo pies nie zgadzał się z jego zwierzętami, które miał już w domu.
źródło: policja.waw.pl
0 komentarzy