Żużlowa reprezentacja Polski – nasza duma
Niedawno zakończony sezon żużlowy 2019 okazał się dla kibiców polskiego speedwaya bardzo szczęśliwy. Bartosz Zmarzlik został trzecim, po Jerzym Szczakielu i Tomaszu Gollobie polskim Indywidualnym Mistrzem Świata. Zawodnik Stali Gorzów to od kilku sezonów absolutny top światowego żużla. Mimo młodego wieku osiąga w swojej dyscyplinie znaczne sukcesy.
Jednak polski żużel nie tylko Bartoszem Zmarzlikiem stoi. Krajowa reprezentacja już od dawna osiąga sukcesy, czy to drużynowe, czy indywidualne. W rozgrywkach ligowych polska Ekstraliga przez wielu ekspertów nazywana jest najlepszą ligą żużlową na świecie. W klubach z największych ośrodków czarnego sportu w kraju jeżdżą topowi zawodnicy świata, których znamy między innymi z cyklu Grand Prix.
Od 2007 roku trenerem reprezentacji żużlowej jest były zawodnik- Marek Cieślak. Według wielu ekspertów jest to najlepszy żużlowy trener na świecie. Pod jego wodzą Polacy zdobywali wiele tytułów, chociaż w ostatnim czasie dużo mówiło się o odejściu Cieślaka. Osoby związane z kadrą twierdzą, że do pracy z kadrą seniorów desygnowany powinien zostać Rafał Dobrucki, który do tej pory związany jest z juniorami. Jak się okazało, Cieślak pozostał, a Dobrucki został jego bliskim asystentem.
Polacy w ostatnich latach zdominowali rozgrywki o tytuł Drużynowego Mistrza Świata. Trzynastokrotnie stawali na najwyższym stopniu podium, 9-krotnie zdobywali srebrne medale, a 10-krotnie wywalczyli brązowe krążki. Od 2018 rozgrywki nazywane są Speedway of Nations, w którym drużyny rywalizują w formie par. Wielu kibiców twierdzi, że to ukłon w stronę pozostałych reprezentacji, którym łatwiej znaleźć jest dwóch solidnych zawodników niż całą reprezentację. Do pozostałych sukcesów reprezentacyjnych zaliczyć można m.in. drużynowe mistrzostwa świata juniorów, indywidualne mistrzostwa świata zarówno seniorów, jak i juniorów, mistrzostwa świata par, a także podobne sukcesy na arenie europejskiej.
Nawet dla osób, które na co dzień niespecjalnie interesują się żużlem, kilka nazwisk nie powinno być zagadką. Nasi polscy mistrzowie świata Tomasz Gollob, Bartosz Zmarzlik czy Jerzy Szczakiel znani są szerszej publiczności. Do grona najwybitniejszych polskich żużlowców zaliczyć można też Patryka Dudka, Krzysztofa Kasprzaka czy Jarosława Hampela. Wszyscy z nich zdobywali srebrne medale cyklu Speedway Grand Prix. Zakłady na Speedway Grand Prix przyjmuje między innymi ten bukmacher.
Speedway of Nations delikatnie przystopowało złoto-medalowe zapędy Polaków. Obecnie naszymi najgroźniejszymi rywalami są Rosjanie z Emilem Sajfutdinowem na czele czy Duńczycy z zawsze pewnym Nickim Pedersenem, czy wschodzącą gwiazdą Mikkela Michelsena. Śmiało, można wspomnieć, o młodej krwi z antypodów. Australijczycy ze zdobywającymi doświadczenie w barwach Unii Leszno Bradym Kurtzem czy Jaimonem Lindseyem, wkrótce mogą stanowić o sile żużla w tym kraju.
A co z przyszłością żużla w Polsce? Myślę, że nie ma powodów do niepokoju. Gdy tylko spojrzymy na wyniki, jakie osiągają nasi młodzieżowcy, można spać spokojnie. Wiele medali w mistrzostwach świata i Europy, zarówno indywidualnie, jak i drużynowo spokojnie pozwala patrzeć w przyszłość. Przyszłość moim zdaniem niedaleką, bo patrząc na przykład Bartosza Zmarzlika, już wkrótce możemy być świadkami wielu sukcesów Bartosza Smektały, Maksyma Drabika, Dominika Kubery czy szturmem wchodzącego na juniorską scenę Wiktora Lamparta.
0 komentarzy