„Śmierdząca sprawa” z konfliktem sąsiedzkim w tle. Samochody wysmarowane odchodami!

Jak poinformował nas jeden z Czytelników, ktoś wysmarował w nocy dwa samochody odchodami przy al. Piłsudskiego. Według elblążanina, policja odmówiła przyjazdu do takiego zgłoszenia. Powód? Brak uszkodzenia mienia.

Wysmarowanie samochodów to efekt konfliktu sąsiedzkiego, który narastał od jakiegoś czasu. Jak nas informuje jeden z mieszkańców Elbląga, sprawa dotyczy bloku mieszkalnego przy al. Piłsudskiego. Według naszego Czytelnika jednemu z sąsiadów nie podoba się, w jaki sposób On i jego dziewczyna parkowali samochody pod blokiem.

– Samochody, według tego człowieka, miały być ustawiane przodem do bloku. My zaś parkowaliśmy inaczej – mówi. – Jakiś czas temu moja dziewczyna znalazła za wycieraczką samochodu kartkę z ostrzeżeniem, że źle parkuje. Podobno tu stawia się samochody przodem do bloku, nie tyłem.

Nasz Czytelnik zignorował te „zalecenie” sąsiada. Jednak jak się okazało, dalsze działania „sąsiedzkiej straży” były jeszcze bardziej brutalne.

– Dziś w nocy ktoś oblał samochody, w tym mój, odchodami. To dla nas szok. Prosiliśmy o interwencję policję, jednak funkcjonariusze odmówili przyjazdu ponieważ jak twierdzą, nie doszło do uszkodzenia naszego mienia – mówi nasz Czytelnik. – Poradzili mi, abym w tej sprawie skontaktował się z policjantem dzielnicowym.

Elblążanin uważa, że całą „śmierdzącą sprawą” stoi jeden sąsiad, któremu nie podoba się sposób parkowania samochodów pod blokiem.

Do tej sprawy powrócimy.

Widzisz coś niepokojącego? Coś Cię denerwuje, drażni, masz jakiś problem? Pisz do nas na adres: faktyredakcja@gmail.com . Każdemu gwarantujemy anonimowość!

0 komentarzy

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register