Specjaliści od osób zaginionych. Specjalna jednostka ratuje życie

 

Mają różne stopnie, stanowiska, należą do różnych formacji, organizacji czy stowarzyszeń ale wspólny mają cel – szybkie i skuteczne odnalezienie zaginionej osoby. Jak zgodnie twierdzą – łzy radości członków rodziny osoby odnalezionej, to dla nich największa zapłata. Warmińsko – mazurscy policjanci wspierani przez kolegów z KGP, służby ratownicze odnaleźli 3 zaginionych mężczyzn. Ich profesjonalne i skuteczne działania uratowały im życie.

W Wydziale Kryminalnym Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie funkcjonuje Zespół Koordynacji i Nadzoru nad zaginięciami osób, do którego z całego regionu spływają informacje dotyczące tej kategorii zdarzeń. Funkcjonariusze każde zgłoszenie analizują bardzo dokładnie, bardzo często włączają się do działań, aby wesprzeć funkcjonariuszy z komend miejskich i powiatowych. Tak też było w przypadku zaginięć zgłoszonych w Komendzie Powiatowej Policji w Węgorzewie, Komendzie Miejskiej Policji w Olsztynie oraz Komendzie Powiatowej Policji w Piszu.

Policjanci muszą działać szybko i profesjonalnie. Często od ich zorganizowania zależy ludzkie życie. Oprócz presji czasu, działa na nich także presja rodziny, która zgłosiła zaginięcie kogoś bliskiego.

26 sierpnia br. około godziny 23.00 rodzina zgłosiła zaginięcie 89-letniego mężczyzny, który kilka godzin wcześniej wyszedł z domu. Następnego dnia skoro świt, funkcjonariusze z żołnierzami oraz z mieszkańcami i członkami rodziny rozpoczęli akcję poszukiwawczą. 89-latek został odnaleziony po kilku godzinach. Wyziębiony trafił pod opiekę lekarza.

Równolegle policjanci poszukiwali 29-latka, który, jak wynikało ze zgłoszenia, zamierzał odebrać sobie życie. Jego zaginięcie zgłoszono policjantom z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie po upływie kilkunastu godzin. Na szczęście funkcjonariusze zdążyli na czas. Mężczyźnie zapewniono opiekę medyczną.

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie wracając z działań poszukiwawczych dostali informację o kolejnym zaginięciu, tym razem w okolicach Białej Piskiej przepadł bez śladu 86-letni mężczyzna. Mieszkaniec okolic Warszawy przyjechał do rodziny. Kiedy wyszedł na spacer, ślad po nim zaginął. Rodzina najpierw na własną rękę poszukiwała 86-latka. Gdy to nie przyniosło rezultatu po kilku godzinach od zdarzenia zaalarmowała policjantów.

Z uwagi na trudny i praktycznie niedostępny teren – bagnisty, bardzo zalesiony – do poszukiwań zaangażowano znaczne siły i środki. W ramach współpracy na miejsce przyjechali policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji z Centrum Mobilnym, które stało się sztabem prowadzonych działań. Policjanci zdawali sobie sprawę, że liczyła się każda godzina, każda minuta, więc musieli działać szybko, tym bardziej, że do przeszukania pozostawał ogromny teren. Najlepszy sposób na przeszukanie tak dużego obszaru, to system tzw. szybkich trójek – 3-osobowe zespoły przeszukują wyznaczone sektory z wgraną na urządzeniu geolokalizacyjnym mapą rejonu na którym muszą się skoncentrować.

Na terenie Warmii i Mazur jest 49 urządzeń geolokalizacyjnych. Zostały zakupione przy wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie, w ramach unijnego projektu “Doposażenie Policji województwa warmińsko – mazurskiego w urządzenia nawigacyjne w celu poprawy skuteczności prowadzonych działań poszukiwawczo – ratunkowych na terenach niezurbanizowanych”.

W ten sposób blisko 100 osób biorących udział w poszukiwaniach w krótkim czasie przeszukało 250 hektarów gęstych lasów, torfowisk, bagien, zarośli. Teren trudnodostępny przeszukiwali strażacy z grupy poszukiwawczo – ratowniczej PSP Klebark Wielki z psami wyszkolonymi do poszukiwania osób żywych oraz ochotnicy z OSP Biała Piska. Jednocześnie w działania zaangażowała się grupa ratownicza ze Stowarzyszenia Pomocy Rodzinom „Nadzieja” z Łomży, słuchacze z WSPOL-u, Straż Leśna, rodzina. Korzystano także z nowoczesnego i specjalistycznego sprzętu jak wspomniane już Centrum Mobilne z KGP, urządzenia GPS, Bezzałogowy Statek Powietrzny (dron), samochody terenowe. Mężczyznę odnaleziono w ostatniej chwili – był wyczerpany, wyziębiony, nie widział gdzie jest i co z nim się działo. Natychmiast zajął się nim lekarz. Rodzina nie kryła łez wzruszenia. Jak przyznali zgodnie policjanci, dla nich taki widok, to najlepsza zapłata.

KWP Olsztyn

0 komentarzy

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register