Auta samosterujące się – to nowy pomysł Google, Volvo i Ubera

Już za cztery lata może dojść do motoryzacyjnej rewolucji. Światowi giganci chcą wysadzić kierowców z fotela i upowszechnić samosterujące się samochody. Cieszyć się? Byłoby bezpieczniej?

Jak informuje serwis Next, Google powołał nową inicjatywę, która ma przyśpieszyć wejście w życie rewolucyjnego pomysłu. Nie dość tego, do pomysłu przekonał niebagatelnych kolegów ze świata motoryzacji, Volvo oraz Ubera, których już raczej nikomu nie trzeba przedstawiać.

Nie można? Trzeba zmienić przepisy

Technologiczny triumwirat chce zmienić amerykańskie prawo, by dopuszczało do ruchu pojazdy, które nie mają ani kierownicy, ani pedałów, ani innych rozwiązań, które pozwoliłyby kierowcy przejąć kontrolę. Do tej pory autonomiczne auta mogą się poruszać, ale tylko, mimo wszystko, pod kontrolą kierowców, czyli gdy człowiek może zacząć sterować nimi w klasyczny sposób. Trzeba zresztą dodać, że autonomiczne auta Google już testuje. Miało miejsce kilka wypadków, z których wszystkie.. spowodowali ludzie.

Oczywiście, reszta świata nie śpi. Nad podobnymi pojazdami pracuje Nissan, a Tesla już je wypuścił na rynek. Samochody tej ostatniej firmy potrafią zmieniać pasy, wyjeżdżać z garażu, parkować, utrzymać tor jazdy, a nawet reagować hamowaniem na zbliżanie się do poprzedzającego pojazdu.

Google jednak chce pójść dalej, zaznacza Next. Gigant IT chce zupełnie odebrać kierowcy koronę – „samochód ma sam po nas przyjechać i sam dowieźć nas do celu”. Reszta branży jest podobno mniej radykalna. General Motors na przykład prognozuje te auta w sprzedaży w 2030 roku, ale pierwsze samochody mają się pojawić w sprzedaży już za 4 lata. Mało czasu by się nacieszyć prawem jazdy.

Źródło: Serwis Next/innpoland.pl

0 komentarzy

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register