Jak już informowaliśmy dziś elblążanie czuli silny, zagadkowy odór na terenie całego miasta. Fetor czuli również mieszkańcy okolicznych miejscowości – nawet w Nowym Dworze Gdańskim. Centrum Zarządzania Kryzysowego jako przyczynę wskazało pożar w stoczni w Gdańsku. To jednak błąd.

O niepokojącym fetorze w mieście informowali nas mieszkańcy Elbląga. O tym pisaliśmy więcej tu: http://fakty.elblag.pl/cos-tu-smierdzinad-miastem-zauwazono-nieznana-chmure/ 

Smród czuli nie tylko elblążanie praktycznie we wszystkich rejonach Elbląga, ale również mieszkańcy okolicznych miejscowości. Nawet w Nowym Dworze Gdańskim.

Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego poinformowało, poprzez aplikację Ostrzegator, o takim zjawisku.

„Napływają informacje od mieszkańców odnośnie chmury nad miastem. W całym mieście wyczuwalny jest specyficzny zapach. Służby próbują ustalić źródło zjawiska”.

Ponad godzinę temu Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego wydało komunikat, że „przyczyny dzisiejszego zanieczyszczenia powietrza w Elblągu, Pasłęku, Nowym Dworze Gdańskim nie są jeszcze ustalone, to jest w trakcie. Jedną z branych pod uwagę może być pożar na terenach stoczni w Gdańsku. Chmura znad Elbląga już odsunęła się”.

Warto jednak zauważyć, że pożar w składzie farb i lakierów na terenie Stoczni Gdańskiej miał miejsce we wtorek, nie w środę.

Elbląscy meteorolodzy skupieni w portalu Info Meteo Elbląg wskazują jednak na całkiem inną przyczynę fetoru.

„Pożar w Gdańsku wystąpił dwa dni temu a nie wczoraj. Dodatkowo przetaczały się burze od wschodu które rozgoniły dym nad Kaszuby”.

Skąd więc ten smród w mieście i okolicach?

„W związku z wiatrem z sektora północnego, nad Zatoką Gdańską, czyli w rejonie Elbląga także unoszą się resztki z norweskich pożarów. Susza i niespotykane od lat upały dotknęły całą Skandynawię a z pożarami walczy tam tysiące strażaków, ot i rozwiązaliśmy problem” – napisali na swojej stronie na facebooku.