Potężne ulewy deszczu, lokalne podtopienia spowodowały, że na terenie budowy wiaduktu na Zatorze potworzyły się wielkie kałuże wody. Ziemia stała się grząską i bardzo podmokła. Czy warunki atmosferyczne spowodują opóźnienia w budowie wiaduktu na Zatorze.
Nasi Czytelnicy informują nas, że na terenie budowy wiaduktu na Zatorze, po ulewnych opadach deszczu, potworzyły się wielkie kałuże wody.
– Ziemia jest nasiąknięta wodą. Przestoje w pracach były widoczne. Robotnicy wypompowywali wodę z dołów. Prognozy pogody zapowiadają, że znów ma wkrótce obficie padać. Czy to nie opóźni budowy wiaduktu – pyta nasz Czytelnik.
Wbrew pozorom czasu jest bardzo mało. Ponieważ według planów zakończenie inwestycji powinno nastąpić 30 września 2018 r.
Cała inwestycja polega na budowie dróg dojazdowych do wiaduktu w ciągu ulic Lotniczej i Skrzydlatej. Modernizacja ulic, budowa łącznic i rond, tworzenie infrastruktury dla pieszych i rowerzystów oraz uzupełnianie kanalizacji, uzbrojenia i zieleni potrwa do końca 2018 roku.
Elbląski Ratusz jednak uspokaja. Jak na razie inwestor nie zgłosił problemów z dotrzymaniem terminu realizacji obiektu.
– Na dzień dzisiejszy Wykonawca nie zgłaszał ani nie sygnalizował potrzeby zmiany terminów umownych realizacji inwestycji, czyli – 30.09.2018 r. – poinformowała nas Joanna Urbaniak, rzecznik prasowa prezydenta Elbląga.