Hulajnogi elektryczne znikają z Elbląga
Od rozpoczęcia sezonu 2020 elblążanie wypożyczyli elektryczne hulajnogi blinkee.city ponad 30 000 razy, co przełożyło się na 13,8 ton dwutlenku węgla mniej w naszej atmosferze. Teraz te pojazdy znikają z Elbląga – przerwa zimowa to czas na przegląd i serwis sprzętu. Mają powrócić na elbląskie ścieżki rowerowe w marcu 2021 r.
W 2020 r mieszkańcy Elbląga chętnie i często korzystali z elektrycznych hulajnóg blinkee.city. Jednoślady sprawdzały się w codziennych przejazdach do i z pracy, dojazdach do urzędów oraz na spotkania z przyjaciółmi i rodziną, w szczególności w czasie pandemii. Jazda na elektrycznych hulajnogach to przyjemność, nowoczesność, dbanie o środowisko, ale też najbezpieczniejsza, pod wglądem epidemicznym, forma transportu.
Elektromobilność to ekologia, a Blinkee to współpraca i lokalność.
– Od samego początku mieliśmy wizje, że chcemy być eko, jednak drugim ważnym aspektem była współpraca i zespół. Stworzyliśmy Blinkee w trzy osoby, w przysłowiowym garażu, ale szybko dołączyli do nas inni, wspaniali ludzie z wizją. Widzimy w nich potencjał, więc skupiamy się nie tylko na wielkich metropoliach, a także na rynku lokalnym. Chętnie podejmujemy współpracę, na zasadach franczyzy z przedsiębiorcami, którzy dobrze znają swoje miasto i oczekiwania mieszkańców. Nasza obecność w Elblągu to właśnie taki sukces – mówi Marcin Maliszewski, prezes blinkee.city. – Firma, to nie tylko technologia i elektromobilność, to przede wszystkim ludzie, którzy tworzą i rozwijają blinkee.city w Elblągu. Dziękuję im za to – podkreśla Marcin Maliszewski.
blinkee.city to stworzona w Polsce marka elektrycznych skuterów i hulajnóg. Trzech przyjaciół, inżynierów, pasjonatów nowych technologii i jednośladów postanowiło stworzyć sieć elektrycznych skuterów na minuty. Paweł Maliszewski, Marcin Maliszewski i Kamil Klepacki sami złożyli 6 pierwszych skuterów i zaprojektowali system informatyczny do ich obsługi.
– Nie było czasu na szukanie jakiegoś specjalnego miejsca do prac montażowych, więc ku rozpaczy naszych żon rozłożyliśmy linię produkcyjną u Pawła w domu, choć z linią nie miało to nic wspólnego – mówi Marcin Maliszewski. – Dzięki temu 5 sztuk elektrycznych skuterów, dokładnie 8 marca 2017 roku, wyjechało na ulice Warszawy. W trzy miesiące było ich już 50, a zaraz potem dołączyły elektryczne hulajnogi – dodaje.
Obecnie ponad 2000 skuterów i prawie 3500 hulajnóg blinkee.city jeździ poprawie 40 polskich miastach i kilku zagranicznych, m.in. w Bukareszcie, Pradze i Walencji.
0 komentarzy