Lata świetności harcerstwa juz dawno minęły…teraz modne są ruchy survivalowe. One też nauczą Cię jak spędzić noc w szałasie w głębokim borze, jak przetrwać na tratwie czy jak rozpalić ognisko.
W dobie internetu i ciepłej wody w kranie wydawałoby się nam, że takie umiejętności nie są potrzebne. Zapytajcie miejskich chłopców, czy rąbali kiedyś drzewo? Czy w ogóle umieli by trzymać siekierę? A podpalić to co przygotowali na ognisko? No właśnie…;)
Uczono nas w szkole (kiedyś), że jedną zapałką, jak dobrze ułożysz stos ogniska. Jakie drewienka należy brać, że te z żywicą będą pięknie strzelać, a mech zajmuje się ogniem pierwszy (suchy). Etap pocierania drewienka o drewienko chyba minął, używamy zapalniczek, a nawet paliwa lub nafty, żeby podpalić ognisko ( to Ci leniwi).
Youtuber North Survival pokazuje jak rozpalić ognisko przy użyciu cytryny i kilku gwoździ. Sama jeszcze tej metody nie sprawdzałam, ale liczę na Was, sprawdźcie czy to zadziała i piszcie w komentarzach.
źródło: www.youtube/NorthSurvival