Ma jedenaście lat i na Przy Agorze straszył przechodniów nożem. Jak podaje Straż Miejska chłopiec oddał nóż i został przekazany policji.

O chłopcu grożącym nożem ludziom powiedział strażnikom miejskim ojciec dziewczynki, którą straszył małoletni nożownik. Strażnicy wraz z mężczyzną ruszyli na poszukiwania dziecka – chłopca spotkali przy Szegedyńskiej. Gdy czekano na wezwany patrol policji chłopiec pokazał strażnikom nóż – średniej wielkości, bardzo ostry, z ostrym końcem. Choć jedenastolatek przyznał, że straszył innych, to nie chciał nikomu zrobić krzywdy a nóż miał być, jak stwierdził, kolekcjonerski.

Bez względu na zamiary, chłopiec został przekazany bielańskim policjantom.

źródło: www.strazmiejska.waw.pl