Protestujący związkowcy ze spółki Tramwaje Elbląskie podpisali dziś porozumienie z dyrektorem firmy. Oznacza to, że strajku nie będzie, a w poniedziałek tramwaje będą kursowały normalnie. Jednocześnie związkowcy nie zawiesili sporu zbiorowego z pracodawcą.

Związkowcy przyjęli dziś propozycje, jakie skierował do nich w piątek dyrektor spółki Tramwaje Elbląskie.

– Podtrzymuję propozycję zaprezentowaną wczoraj i potwierdzoną przez Prezydenta Miasta tj. 50 gr/godz. od lipca br. i 50 gr/godz. od 1 stycznia 2018 roku z wyrównaniem od lipca 2017 roku. Jest to tym samym realizacja pierwszego postulatu związkowców tj. 1 złotówka/ godz. dla każdego pracownika od 1 lipca br., tyle że rozłożona w czasie – informuje Dyrektor Spółki Tramwaje Elbląskie, Andrzej Sawicki. – Co do drugiego postulatu, zakładającego podwyższenie stawki zaszeregowania o kolejną złotówkę od 1 stycznia 2018 roku – można będzie się w tej kwestii  wypowiedzieć po przyjęciu budżetu Miasta na przyszły rok, który zgodnie z założeniami zakładać ma podwyżki dla sfery budżetowej.

Związkowcy dziś wyrazili zgodę na taką propozycję. Zastrzegli jednak, że choć strajk zawieszają, nie wychodzą ze sporu zbiorowego z pracodawcą. Będą nadal walczyli o pozostałe postulaty, które zgłaszali wcześniej.

– Porozumienie podpisane, nie jest to szczyt marzeń, ale… – znacząco poinformował na swoim koncie na facebooku Roman Kluczyk, przedstawiciel związków zawodowych w Tramwajach Elbląskich.

Zgodnie z wcześniejszymi sugestiami prezydenta Witolda Wróblewskiego, związkowcy poczekają do uchwalenia nowego projektu budżetu miasta na 2018 r. Tam mają zostać zagwarantowane większe środki finansowe dla spółki Tramwaje Elbląskie.