Krystian Rempała nie żyje
Po tygodniowej walce o życie młodego żużlowca, bitwa została przegrana, Krystian Rempała zmarł dzisiaj w szpitalu w Jastrzębiu-Zdroju.
Po tragicznym w skutkach wypadku na torze w Rybniku, lekarze tydzień walczyli o życie młodego sportowca. Miał dopiero 18 lat. Nie udało się go uratować.
Przypomnijmy. Krystian Rempała fatalnego wypadku doznał podczas ligowego starcia jego Unii Tarnów z ROW-em Rybnik. 18-latek miał kolizję z innym juniorem, reprezentującym rywali Kacprem Woryną. Rempale przed upadkiem spadł jeszcze kask. Nastolatek uderzył głową w ziemię, a na końcu jeszcze w bandę. Karetka zabrała żużlowca, zawody przerwano. Sytuacja była bardzo poważna.
Sportowiec przez tydzień był w śpiączce, a lekarze robili wszystko co mogli. Ściągnięto nawet profesora Jana Talara z Bydgoszczy, znanego specjalistę od wybudzania ze śpiączki. Wszystko na nic.
Kariera młodego żużlowca zapowiadała się wspaniale. Miał tradycje rodzinne. Ojciec i wujowie byli również żużlowcami. Droga Krystiana na szczyt osiągnięć sportowych została brutalnie przerwana przez nieszczęśliwy wypadek.
źródło: fakt.pl, foto:twitter.com
0 komentarzy