To z pewnością duże, kulturalne wydarzenie w naszym mieście. Premiera spektaklu w Teatrze im. Aleksandra Sewruka na podstawie znanego serialu komediowego „Allo Allo” przyciągnęła tłumy, w tym oczywiście polityków, głównie jednej opcji. Wielu gości teatru zniesmaczyła jednak postawa dyrektora Mirosława Siedlera.

Polityczna śmietanka towarzyska pojawiła się na premierze spektaklu na podstawie serialu „Allo Allo”. Obecni byli senator Jerzy Wcisła, radna Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego Jadwiga Król, dyrektor Biura Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego – Grażyna Kluge, Starosta Elbląski – Maciej Romanowski, Wójt Gminy Elbląg – Genowefa Kwoczek, Burmistrz Pasłęka – Wiesław Śniecikowski czy Burmistrz Tolkmicka – Andrzej Lemanowicz.

Nie obyło się bez „politycznych podziękowań” dyrektora Siedlera dla „przyjaciół” Teatru, głównie polityków i działaczy Platformy Obywatelskiej. To zniesmaczyło wielu widzów, którzy nie oczekiwali takiej politycznej agitacji na premierze i to ze strony dyrektora tej samorządowej instytucji kulturalnej.

Zwrócił uwagę na to Robert Koliński, elbląski działacz partii Razem, również obecny na premierze spektaklu.

– W komentarzach (… ) sporo marudzenia i m.in. przypominanie, że podczas wspomnianej premiery dyrektor elbląskiego teatru wyczytywał ze sceny i dziękował wyłącznie działaczom i politykom PO – jak bardzo bym chciał zaprzeczyć, to jednak niestety #takbyło; kampania wyborcza w teatrze – not cool – poinformował na swoim koncie na facebooku Robert Koliński.

Komentarze pojawiały się na stronie jednego z elbląskich portali internetowych, który medialnie patronował spektaklowi. Wpisy oburzonych elblążan zostały jednak przez pracowników serwisu szybko usunięte. Zwrócił na to uwagę również Robert Koliński, który sygnalizował, że takie komentarze były zamieszczane.

Mirosław Siedler, dyrektor Teatru im. Sewruka nie pierwszy raz angażuje się oficjalnie i publicznie w kampanie polityczne. W wyborach samorządowych w 2014 r. nie tylko oficjalnie poparł Witolda Wróblewskiego oraz Platformę Obywatelską, ale również wpłacił na kampanię obecnego prezydenta Elbląga kwotę 3250 zł, co wykazały oficjalne zestawienia.

Mirosław Siedler był również obecny na wieczorze wyborczym Witolda Wróblewskiego i Platformy Obywatelskiej w 2014 r.