Polska i jej bogata historia początku startów na igrzyskach

Biało-czerwoni swoją przygodę na letnich igrzyskach olimpijskich rozpoczęli jeszcze w 1924 roku. Dotychczas Polacy zdobyli 298 medali.

To oczywiście oficjalny termin startu Polski na igrzyskach. Wcześniej Polacy także występowali na tej imprezie, niemniej robili to w barwach państw zaborczych. Do tego pamiętnego czasu na igrzyskach uczestniczyło 1914 polskich sportowców, którzy o medale walczyli w ramach 25 dyscyplin. Jeśli jeszcze mocniej zagłębimy się w zestawienia statystyczne, te nam powiedzą, że na imprezach tego formatu pojawiło się 1534 Polaków oraz 375 Polek.

A zatem oficjalna historia rozpoczęła się we wspomnianym 1924 roku podczas VIII Letnich Igrzysk Olimpijskich odbywających się w Paryżu. W tamtym roku w tym sportowym przedsięwzięciu debiutowało aż dziewięć państw. Obok Polski znalazły się Ekwador, Filipiny, Haiti, Irlandia, Litwa, Łotwa, Meksyk oraz Urugwaj.

Pierwsze sukcesy już w debiucie

Jaki był końcowy rezultat starań naszych obywateli oraz obywatelek podczas debiutanckich igrzysk? Francja dała nam wtedy jedynie dwa medale – srebro oraz brąz, co ostatecznie uplasowało Polskę na 22 miejscu. Powody do dumy Polakom sprawili Józef Lange, Jan Łazarski, Tomasz Stankiewicz, Franciszek Szymczyk, którzy reprezentowali nasz kraj w kolarstwie, a konkretnie w wyścigu torowym na dystansie czterech kilometrów. To oni wywalczyli srebrny medal w swojej konkurencji. Z kolei brązowy medal do puli dołożył Adam Królikiewicz i zrobił to w jeździectwie (10 punktów w konkursie skoków). Dla porównania warto dodać, że pierwsze w zestawieniu Stany Zjednoczone uzbierały łącznie 99 medali, z czego 45 z nich było koloru złotego. To byli prawdziwi hegemonii, którym nie sposób było sprostać. Żeby w pełni oddać skalę impetu Amerykanów dodamy, że druga w tym podsumowaniu generalnym Finlandia skompletowała jedynie… 37 medali, z czego 14 złotych.

Warto tutaj zauważyć, że na pierwszą naszą imprezę z cyklu olimpijskiego wyjechała 81-osobowa ekipa polskich sportowców. – Koniecznie trzeba przy tym zwrócić uwagę, że, zwłaszcza w tamtych czasach, nie było to najłatwiejsze przedsięwzięcie. Dość powiedzieć, że do realizacji marzeń wielu sportowców konieczne było przeprowadzenie społecznej zbiorki pieniędzy i jak to zwykle bywa w przypadku tak szczytnych celów, Polacy tak mocno zintegrowali się z przyszłymi olimpijczykami, że skala zbiórki znacznie przewyższyła subwencję państwową, jaka przeznaczona była na całe zadanie – mówi Irenka Zając, analityk i ekspert sportowy.

Na igrzyskach w 1924 roku wystartowała tylko jedna kobieta i była nią szpadzistka, Wanda Dubieńska. Nasi przedwojenni reprezentanci wzięli udział w dziesięciu dyscyplinach sportu:

  • Boks
  • Jeździectwo
  • Kolarstwo
  • Lekkoatletyka
  • Strzelectwo
  • Szermierka
  • Wioślarstwo
  • Zapasy
  • Żeglarstwo

Na premierowy złoty medal przyszło nam czekać kolejne cztery lata. Szczęśliwe dla Polaków okazały się IX Letnie Igrzyska Olimpijskie mające miejsce w Amsterdamie. Decyzja o ich organizacji w Holandii zapadła jeszcze przed imprezą w Paryżu. I trzeba przyznać, że były one zrealizowane z dużym rozmachem. Ceremonia otwarcia oraz część dyscyplin odbyły się na nowym stadionie olimpijskim, jaki mógł pomieścić aż 40 tysięcy osób. To wtedy wprowadzono do protokołu nowy rytuał.

Otóż podczas ceremonii otwarcia na czele sportowców szła reprezentacja Grecji, zaś cały pochód zamykali gospodarze. Choć dziś patrzymy na to z uśmiechem na twarzy, kiedyś obowiązywały pewne normy społeczne ograniczające występy kobiet. I to właśnie podczas tych igrzysk panie pierwszy raz w historii mogły wziąć udział w konkurencjach lekkoatletycznych. Ponadto, na igrzyska wróciła kadra Niemiec, która w następstwach I wojny światowej czasowo zniknęła z mapy igrzysk.

Daleka podróż i antysemityzm organizatorów

Wracając do naszej reprezentacji, Polska zdobyła aż pięć medali, co dało jej 21. miejsce w klasyfikacji generalnej. Po złoto sięgnęła Halina Konopacka w rzucie dyskiem, natomiast srebrny medal zawdzięczamy Michałowi Woysym-Antoniewiczowi, Kazimierzowi Gzowskiemu i Kazimierzowi Szoslandowi, którzy zajęli drugie miejsce w drużynowym konkursie skoków jeździeckich. Ale także w Amsterdamie nie zabrakło brązowych medali. Ten padł łupem ponownie w jeździectwie drużynowym, zaś zdobyciem ostatniego miejsca podium unieśmiertelnili się Karol Rómmel, Józef Trenkwald i już wcześniej wymieniony za sprawą srebra olimpijskiego, Michał Woysym-Antoniewicz.

Kolejny brązowy medal to drużynowy sukces w szabli, a niemal najwyższych laurów w Amsterdamie doświadczyli Tadeusz Friedrich, Kazimierz Laskowski, Aleksander Małecki, Adam Papée, Władysław Segda i Jerzy Zabielski. Na koniec wioślarstwo i czwórka ze sternikiem, gdzie zdobyty brąz zawdzięczamy takim sportowcom, jak: Leon Birkholc, Franciszek Bronikowski, Edmund Jankowski, Bernard Ormanowski i Bolesław Drewek (sternik).

Kolejny rozdział olimpijskiej historii Polaków został napisany w 1932 roku. Do Stanów Zjednoczonych na odbywające się w Los Angeles igrzyska olimpijskie wybrali się najlepsi z najlepszych, którzy dawali największe szanse medalowe. Za ocean statkiem SS Pułaski z portu w Gdyni wyruszyła 29-osobowa ekipa olimpijska, w której znajdowało się 20 reprezentantów w jedynie trzech dyscyplinach – lekkoatletyce, szermierce oraz wioślarstwie. Mimo ogromnych przeciwności losu, Polacy na tej imprezie osiągnęli zdecydowanie największy sukces, bo wywalczyli siedem medali (dwa złota, srebro i cztery brązowe medale), dzięki czemu nasz kraj zajął niezwykle wysokie 14. miejsce. Królowaliśmy wtedy w biegu na 10 kilometrów oraz w biegu na 100 metrów kobiet (złota dla Janusza Kusocińskiego oraz Stanisławy Walasiewicz). Srebrny medal zdobyła wioślarska dwójka ze sternikiem, zaś brązowe medale zdobyliśmy za świetne wyniki w rzucie dyskiem, szermierce (szabla drużynowo), wioślarskiej dwójce bez sternika oraz czwórce ze sternikiem.

XI Letnie Igrzyska Olimpijskie odbywające się w 1936 roku w Berlinie na terenie III Rzeszy to w wykonaniu Polaków sześć medali, zero złotych i 22. miejsce. To wydarzenie pamiętamy między innymi za sprawą represji antysemickich. I niestety był to zarazem przedsmak najstraszniejszego rozdziału w historii ludzkości, jaki został napisany przez niemiecką Rzeszę Adolfa Hitlera. W 1939 roku wybuchła II wojna światowa, a o igrzyskach olimpijskich świat zapomniał do 1948 roku. Wtedy Polacy zdobyli tylko jeden brązowy medal. Tego wyczynu dokonał Aleksy Antkiewicz, który zaliczył dobry występ w boskie, konkretnie w wadze piórkowej.

Wojenna zawierucha sprawiła, że praca wykonana w 1924 i podczas kolejnych imprez, została zaprzepaszczona. Tym bardziej wszystkich Polaków cieszy fakt, że dziś odbudowana Polska legitymuje się łącznie 298 medalami zdobytymi podczas wszystkich igrzysk olimpijskich, co daje nam wysoką 19. pozycję w klasyfikacji wszechczasów. Choć i dziś daleko nam do czołowej dziesiątki na świecie i żaden przedolimpijski ranking bukmacherów nie uplasowałby nas tak wysoko, to jednak Polacy nie składają broni rokrocznie walcząc o kwalifikacje olimpijskie, by finalnie znaleźć się na tej najważniejszej imprezie świata.

0 komentarzy

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register