Poraniony, stary pies szukał pomocy u ludzi. „Animalsi” zszokowani tym co zobaczyli
Takie przypadki bulwersują! Stary, poraniony i ledwo żywy pies wszedł na jedną z klatek schodowych bloku w Elblągu. Sam szukał pomocy u ludzi. Wezwani na miejsce pracownicy Schroniska dla Zwierząt przyznają, że czegoś tak okrutnego dawno nie widzieli.
Jak informują elbląscy „Animalsi” w poniedziałek, 21.08.2017, otrzymali telefoniczne zgłoszenie mówiące, iż na ulicy Obrońców Pokoju, na klatkę schodową, wszedł nikomu z okolicznych mieszkańców nieznany pies, który jest pogryziony i wystraszony.
– Gdy pies trafił do nas, okazało się, że rzeczywiście jest dotkliwie pogryziony, ale przez… biegające po nim pchły!!! – mówią pracownicy schroniska w Elblągu. – Widzieliśmy już naprawdę mnóstwo przypadków zaniedbań domowych pupili, ale nadal nie przywykliśmy do czegoś takiego. Przecież Tirana, takie imię daliśmy suczce w schronisku, jest z pewnością psem, który mieszkał w mieszkaniu, wśród ludzi! Jak można dopuścić, by pies tak wyglądał i tak cierpiał!?!
Jak już napisaliśmy, osoby zgłaszające powiedziały nam, że nie znają właściciela Tirany, ale może ktoś z Was rozpoznaje suczkę i pomoże nam do niego dotrzeć?
Tirana jest bardzo spokojną i łagodną staruszką średniej wielkości. Mamy nadzieję, że szybko dojdzie do siebie oraz że z Waszą pomocą, znajdziemy dla niej odpowiedzialnych i kochających opiekunów!
0 komentarzy