Przewodniczący Rady Miasta Marek Pruszak odpowiada senatorowi Jerzemu Wciśle, który opublikował w mediach lokalnych list otwarty. Była to reakcja na wystąpienie Marka Pruszaka podczas 38. rocznicy obchodów podpisania Porozumień Sierpniowych.

Szanowny Panie Senatorze, nie odbierze mi Pan prawa do wolności słowa, które Solidarność wywalczyła 38 lat temu. Reprezentując Radę Miejską w Elblągu, nie tracę konstytucyjnego prawa do swobody wypowiedzi.

Jestem przekonany, że większość Radnych ma zbliżone poglądy do tych, jakie wygłosiłem w przemówieniu. Więcej – uważam, że podobnie myśli większość Polaków. Wolność słowa i wolne wybory to filary demokracji i Konstytucji. To przecież sedno Pana „walki”. Z ubolewaniem stwierdzam, iż szanowny Pan Senator niewiele zrozumiał z moich słów. Mowa była o potrzebie solidarności społecznej i sprawiedliwym podziale wspólnych dóbr zarówno w wymiarze ogólnokrajowym, jak i dotyczącym naszego Miasta i województwa.

Czy zapomniał Pan o czasie, gdy sam był Przewodniczącym Rady i wraz z odwołanym w referendum Prezydentem Nowaczykiem prowadził Elbląg w kierunku pomysłów często przeciwstawnych ideom? Że wspomnę tylko o 100- procentowej podwyżce czynszów dla lokatorów czy podwyżce cen biletów komunikacji miejskiej. Pan wtedy głosował za tymi podwyżkami. Elblążanie to pamiętają.

Skarży się Pan, że odmówiono Panu prawa do zabierania głosu podczas miejskich uroczystości. Ale mnie Pan o to nie prosił. Na sesjach Rady udzielałem Panu głosu bez ograniczeń.

Dziękuję, mimo to, za uwagi. Zawsze możliwy jest dialog. Dlatego zapraszam Pana do wspólnego budowania lepszej przyszłości naszego Miasta.

Z wyrazami szacunku

Marek Pruszak
Przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu

PS

Jeszcze jedno. Pomylił Pan datę. Obchody 38. Rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych w Elblągu odbyły się nie 28 sierpnia, a dzień później. Chyba, że byliśmy na innych uroczystościach…