Wielu specjalistów zapowiadało spowolnienie na rynku domen, tymczasem wyniki za 2019 rok pokazują coś zupełnie innego. Doszło do wielu transakcji przeniesienia praw własności do adresów, które opiewały na bardzo duże kwoty, a w tym za jedną zapłacono zawrotną sumę 30 mln dolarów. Sprawdź, co jeszcze działo się na rynku domen w 2019 roku.

Ponad 20 tys. transakcji

Przez lata o ważnych przedsięwzięciach na rynku domenowym dowiadywaliśmy się głównie przypadkiem. Firmy nie chwaliły się szczegółami zawartych umów. Tymczasem w 2019 roku ujawniono o prawie 20 tys. transakcji więcej niż w roku poprzednim. Hitem ubiegłego roku było przejęcie domeny Voice.com, za którą zapłacono aż 30 mln dolarów! Jest to najwyższa upubliczniona sprzedaż na rynku domen w historii. Bardzo prawdopodobne, że ktoś zapłacił już więcej za domenę, jednak nie istnieje oficjalne potwierdzenie takiego przejęcia.

Nowym abonentem domeny stał się startup, który pozyskał finansowanie w kwocie 4 mld dolarów. Pod tym adresem ma się znaleźć sieć społecznościowa w nowym modelu – opartym o blockchain. W 2019 roku do publicznej wiadomości podano informacje na temat 4 transakcji, w których za domeny zapłacono więcej niż milion dolarów.

Oto najważniejsze przejęcia domen na rynku wtórnym w 2019 roku:

1. Voice.com – 30 mln dolarów,
2. California.com – 3 mln dolarów,
3. EKO.com – 1,5 mln dolarów,
4. TM.com – 1,25 mln dolarów,
5. RX.com – 1 mln dolarów,
6. Nursing.com – 950 tys. dolarów,
7. OL.com – 900 tys. dolarów,
8. Links.com – 798 tys. dolarów,
9. Mastermind.com – 600 tys. dolarów,
10. Medidata.com – 600 tys. dolarów.

Rok 2019 był rekordowy nie tylko pod względem kwot, ale i liczby ujawnionych transakcji. Było ich o 22 562 więcej niż w 2018 roku. Dane z bazy Namebio potwierdzają, że 105 386 adresów zmieniło abonentów, przy czym rok wcześniej było to 82 824. W 2017 wynik ten był jeszcze niższy – 80 803.

Z czego może wynikać nagły wzrost liczby transakcji w stosunku do roku 2018? Atrakcyjne adresy coraz bardziej zyskują na wartości i jest ich coraz mniej. Mimo ogromnej ilości dostępnych rozszerzeń transakcje opiewające na najwyższe kwoty w dalszym ciągu dotyczą domen globalnych, przede wszystkim .com.

Zeszły rok nie był dobry dla wszystkich rozszerzeń. Sytuacja wyglądała gorzej w przypadku domen nTLD. Jeśli weźmiemy pod uwagę 100 największych przejęć takich adresów w historii, to zaledwie 4 przypadają na rok 2019. Odnotowano również bardzo wysoki spadek liczby ujawnionych transakcji – z 1 490 w 2018 roku do 866. Na plus tych adresów działa jedynie rosnąca ich liczba – jest ich przeszło 32 mln. Z drugiej strony połowa z nich znajduje się na parkingach domen. Zainteresowaniem cieszą się głównie krótkie nazwy – dłuższe kombinacje znakowe nie są chętnie wybierane.

Zdecydowanie największa liczba takich nazw zarejestrowanych jest w Chinach. Według danych nTLDStats.com abonenci z tego kraju stanowią blisko 43 proc. wszystkich posiadaczy domen nTLD, co przekłada się na 14 mln nazw. Rozszerzenia te nie cieszą się szczególnym zainteresowaniem Polaków.

W zestawieniu zajmujemy 27. pozycję z udziałem w rynku na poziomie 0,15 proc. oraz wynikiem blisko 49 tys. adresów. Dla porównania, według danych NASK, liczba aktywnych domen z rozszerzeniem .pl wynosi blisko 2,6 mln.

Rekordowe transakcje, które zawarto w 2019 roku mogą być tylko zapowiedzią tego, co wydarzy się w roku 2020. Możemy się spodziewać kolejnych wysokich sum, jakie trzeba będzie zapłacić za prawa do adresów WWW – z pewnością będą to domeny globalne. Jak dotąd prawdopodobnie najwięcej za domenę .pl zapłacono w przypadku play.pl – mówi się o kilku milionach złotych, przy czym nie są to potwierdzone dane.

Drugie miejsce zajmuje domena co.pl, którą przejęto za milion złotych. Trudno w najbliższym czasie oczekiwać, że transakcje domen polskich będą opiewać na sumy zbliżone do tych, jakie osiągają domeny globalne.