„Siódemka” zatkana. Stoimy tuż przed Nowym Dworem Gdańskim
W okresie letnich wyjazdów na Mierzeję Wiślaną lub do Gdańska, wybierając drogę krajową numer 7, musimy liczyć się z utrudnieniami w ruchu. Na zator z pewnością natkniemy się przed Nowym Dworem Gdańskim.
Wydaje się, że zmodernizowaną „siódemką” płynnie i szybko dotrzemy z Elbląga do Gdańska lub na Mierzeję Wiślaną. Jednak nic bardziej mylnego. Nawet dwupasmówka w kierunku Trójmiasta potrafi się „zatkać” i to na długo.
– Kilka tygodni temu staliśmy w korku przed Nowym Dworem Gdańskim w kierunku Trójmiasta. Korek był potężny. Wczoraj ponownie ruszyliśmy do Gdańska i znów stoimy w tym samym miejscu. Nie są to jednak efekty wypadków drogowych a …prace drogowców na wiadukcie przez Nowym Dworem. Jeden z pasów ruchu jest wyłączony z powodu tych prac i robi się zwężenie. Czy naprawdę drogowcy muszą pracować również w ciągu dnia w weekendy, kiedy ruch samochodowy jest największy? – pyta nasz Czytelnik.
Dodatkowe utrudnienia to prawy pas zjazdowy z siódemki do Nowego Dworu Gdańskiego. Kierowcy udający się w kierunku Mierzei Wiślanej potrafią też zablokować prawy pas ruchu, w oczekiwaniu na dostanie się na pas zjazdowy.
Jadąc więc z Elbląga w kierunku Nowego Dworu Gdańskiego warto uzbroić się w cierpliwość.
0 komentarzy