Ile można? Pyta prezydent Wróblewski odpowiadając na kolejne prośby finansowe zarządu klubu Kram Start Elbląg. Działacze drużyny nie ukrywają, że jeżeli nie zepną potężnego budżetu, wycofają klub z rozgrywek ekstraklasy. Pojawia się pytanie – czy budżet miasta musi ciągle zasilać zawodowy klub sportowy?
Dramatyczny apel zarządu klubu, który posiada tytularnego sponsora – firmę Kram, a nadal nie ma pieniędzy, by rozpocząć rozgrywki w ekstraklasie.
– Elbląski Klub Sportowy Start przed sezonem 2018/19 PGNiG Superligi Piłki Ręcznej Kobiet znalazł się w trudniej sytuacji finansowej. Do zamknięcia budżetu klubu, który pozwoli na start w zbliżających się rozgrywkach PGNiG Superligi, brakuje 200 tys. zł. Do tej sytuacji przyczyniła się decyzja jednego z większych sponsorów o wycofaniu się ze sponsorowania klubu – czytamy w oświadczeniu zarządu klubu.
W trudnej sytuacji finansowej, w której klub się znalazł zwróciliśmy się z prośbą do Prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego oraz do Przewodniczącego Rady Miejskiej w Elblągu Marka Pruszaka o dodatkowe wsparcie finansowe. Niestety podczas spotkania w dniu 19.06.2018 r. Prezydent odmówił zagwarantowania dodatkowych środków, a Przewodniczący bez formalnego wniosku Prezydenta do Rady Miejskiej nie jest w stanie przeprowadzić zmian w budżecie miasta.
Z wielkim bólem i rozczarowaniem musimy poinformować wszystkich sympatyków Elbląskiego Klubu Start Elbląg, ze w aktualnej kondycji finansowej, bez kolejnych środków z miasta i od sponsorów, Zarząd zmuszony będzie do podjęcia decyzji o wycofaniu zespołu z rozgrywek PGNiG Superligi Kobiet.
Całe oświadczenie: http://eksstart.pl/index.php?id=news&idd=985
Prezydent Witold Wróblewski nie ukrywa, że takim apelem o pomoc finansową klubu jest zaskoczony.
– Żeby każdy klub sportowy miał takie wsparcie jak Start Elbląg. Miasto jest w 75 % filarem finansowym dla tego klubu – mówił prezydent Wróblewski odnosząc się do informacji, że Miasto nie wspiera finansowo Startu Elbląg.
Według Wróblewskiego, informacje, które pojawiły się w internecie, w których wypowiada się prezes Klubu EKS Start Elbląg są nierzetelne i wprowadzają kibiców i mieszkańców w błąd.
– Start to najbardziej hojnie obdarowywany klub w Elblągu. Pieniądze miejskie stanowią 75 % całości budżetu klubu – zaznaczył prezydent.
Witold Wróblewski zwrócił również uwagę, że budżet miasta jest czymś innym niż budżet klubu. Budżet miejski planuje się w cyklu rocznym, nie w zależności od sezonu sportowego.
– Ponadto klub przy treningach i rozgrywkach korzysta z miejskiej infrastruktury, to kolejne wsparcie, wielkości ponad 120 tys. zł. Patrząc na lata poprzednie, żaden inny elbląski klub nie uzyskiwał tak dużych środków jak właśnie Start – mówi prezydent.
Witold Wróblewski wskazywał również na nieudolność zarządu, który podpisywał umowy bez pokrycia finansowego.
– To zarząd klubu, nie Miasto, odpowiada za taki stan, a prezes klubu próbuje swoją nieudolność przerzucić na prezydenta – podkreślił Wróblewski. – Brak jest również większego zaangażowania sponsorów, w tym sponsora tytularnego, to on powinien być głównym wsparciem dla Startu.