Zniszczył szklarnię i samochód. Nie wiedział dlaczego to zrobił
Policjanci interweniowali na jednym z osiedli domów jednorodzinnych w Elblągu. Tam miało dojść do dewastacji. Jej sprawca zbiegł przed przyjazdem policji. Po 2 godzinach został zatrzymany. Teraz odpowie za zniszczenie mienia. Za taki czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce około godziny 23.00. W szklarni usytuowanej na działce zostały wybite szyby. Podobny los spotkał zaparkowanego vw transportera, w którym rozbito przednią szybę. Okazało się, że zgłaszający zna sprawcę i widział go w trakcie dewastacji. Dwie godziny później patrol przyjechał ponownie na interwencję, bo tym razem ten sam mężczyzna kopał w ogrodzenie. Policjanci zatrzymali 41-latka.
– Mężczyzna nie umiał odpowiedzieć co nim kierowało i dlaczego dokonał uszkodzenia. Odmówił także poddania się badaniu na zawartość alkoholu. Resztę tak rozpoczętej nocy 41-latek spędził zatrzymany w policyjnym areszcie. Teraz odpowie za dewastację. Może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności – mówi kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.
0 komentarzy