Zwożą śmieci i je podpalają. Straż Miejska ostrzega przed konsekwencjami
W ubiegłym tygodniu do dyżurnego straży miejskiej wpłynęło zgłoszenie dotyczące zwożenia na działkę licznych nieczystości i ich podpalenia. Za takie rzeczy grozi odpowiedzialność karna, włącznie z wnioskiem do sądu o ukaranie.
Strażnicy natychmiast udali się na miejsce i stwierdzili spalanie bardzo dużych ilości odpadów, przede wszystkim z tworzyw sztucznych różnego rodzaju, co spowodowało silne zadymienie, czarny i żrący dym.
W związku z dość pokaźnymi rozmiarami ogniska, a przede wszystkim w trosce o bezpieczeństwo okolicznych mieszkańców i terenów na miejsce wezwano straż pożarną w celu ugaszenia ognia. Strażnicy miejscy z całego zajścia sporządzili stosowną dokumentację, a na sprawcę wykroczenia zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu.
Od 1 października 2017 r. do 22 marca 2018 r. straż miejska przeprowadziła 261 interwencji dotyczących spalania odpadów oraz wystawiła 55 mandatów karnych za to wykroczenie.
– Nieprzestrzeganie zakazu spalania odpadów, zgodnie z art. 191 ustawy o odpadach, podlega karze aresztu albo grzywny – mówi Karolina Wiercińska ze Straży Miejskiej w Elblągu.
Za spalanie odpadów w instalacjach grzewczych lub na wolnym powietrzu grozi mandat karny w wysokości od 20 do 500 zł. lub kara grzywny do wysokości 5000 zł., gdy sprawa zostanie skierowana do sądu.
0 komentarzy