“Chcę być przy rodzinie, nie chcę być w ośrodku za nic” – pisze w swoim liście do prezydenta Andrzeja Dudy 12-letnia Paulina. Dziewczyna przebywa obecnie w szpitalu psychiatrycznym. Mama nastolatki ma zakaz widywania się z córką, dlatego Paulina postanowiła poprosić o pomoc Andrzeja Dudę – informuje “Fakt”.

12-latka z Kandyt (woj. warmińsko-mazurskie) miała być nękana w szkole. Od swoich kolegów i koleżanek z klasy słyszała wyzwiska: “brudas”, “biedak”. Wtedy właśnie Paulina zaczęła zaniedbywać naukę i ostatecznie nie zdała do następnej klasy.

Jej sytuacją zaczął interesować się kurator. Na jego wniosek Sąd Rejonowy w Bartoszycach postanowił umieścić Paulinę w domu dziecka. Tam nastolatka próbowała popełnić samobójstwo. Wtedy trafiła na obserwację w szpitalu psychiatrycznym. Tam okazało się, że Paulina nie będzie mogła widywać się z matką.

– Byłam w poniedziałek w szpitalu odwiedzić córeczkę. Przywiozłam tort, co córeczka ma urodziny. Niestety nie została wpuszczona – powiedziała “Faktowi” matka Pauliny.

Zrozpaczona nastolatka postanowiła poprosić prezydenta o interwencję. List Andrzejowi Dudzie przekazała jej 27-letnia siostra Kasia. “Do tej pory się boję, co się może stać. Teraz przez taki wymysł muszę tak cierpieć. Jeszcze raz proszę o akt łaski. O pomoc bardzo jeszcze proszę. Kocham swoją mamę nad życie, chcę być przy rodzinie, nie chcę być w ośrodku za nic” – napisała w liście do prezydenta.

 Źródło: Fakt