4 maja – Międzynarodowy Dzień Strażaka

Święto strażaków i straży pożarnej, chociaż oficjalnie ustanowione dopiero w 2002 r., od setek lat obchodzone jest w Polsce w dniu imienia patrona tej grupy zawodowej, św. Floriana.

Święto jest okazją do wyrażenia wdzięczności strażakom (zawodowym i ochotnikom) za ich niebezpieczną i ciężką pracę niejednokrotnie ratującą zdrowie i życie ludzi. Podczas oficjalnych, państwowych uroczystości najbardziej zasłużeni funkcjonariusze otrzymują nagrody i odznaczenia oraz nominacje na wyższe stopnie służbowe. W całym kraju odbywają się też mniej oficjalne, lokalne obchody tego święta, podczas których strażacy prezentują swoje umiejętności i sprzęt bojowy, rywalizują między sobą w zawodach oraz bawią się przy akompaniamencie strażackich orkiestr.

Przy okazji tego święta warto bliżej poznać postać patrona strażaków, męczennika za wiarę chrześcijańską, św. Floriana. Według legendy Florian żył na przełomie III i IV w. naszej ery i był dowódcą rzymskich wojsk. Ze względu na wyznawaną przez siebie wiarę chrześcijańską, został pojmany i przymuszony do złożenia hołdu rzymskim bogom. Ponieważ nie chciał tego uczynić, skazany został na tortury. Ponoć biczowano go do krwi, a gdy mimo tego nie chciał zaprzeć się swojej wiary, szarpano jego ciało ostrymi hakami. Na koniec wrzucono go do rzeki, jednak jego ciało ciągle wypływało na powierzchnię, obciążono je więc kamieniami. Ciało utopionego odnalazła podobno pobożna wdowa imieniem Waleria i pochowała je zgodnie z chrześcijańską tradycją. Nad grobem Floriana z czasem wzniesiono kościół i klasztor. Za dzień śmierci Floriana uznaje się właśnie 4 maja, jest to jednocześnie jego dies natalis, czyli dzień narodzin jako chrześcijańskiego świętego.

Św. Florian czczony jest w Europie jako święty chroniący od klęsk pożaru, trzęsienia ziemi, sztormu. Nie do końca wiadomo skąd wzięło się przypisywanie Florianowi mocy odpędzania tych akurat klęsk, wiadomo, że jest tak przynajmniej od XV w. W Polsce wiara w jego moc chroniącą przed pożarem umocniła się po wielkim pożarze na krakowskim Kleparzu (1528 r.), kiedy to ogień strawił niemal całą dzielnicę, oszczędzając jedynie kościół pod wezwaniem św. Floriana, w którym umieszczone były jego relikwie. Św. Florian, jak każdy chrześcijański święty, przedstawiany jest z charakterystycznymi dla siebie atrybutami, są nimi płonący kościół, który Florian polewa wodą z naczynia, strój i hełm rzymskiego legionisty, chorągiew, czasem palma, jako symbol męczeńskiej śmierci.
Warto wspomnieć, że św. Florian jest również patronem hutników, kominiarzy oraz piekarzy, czyli zawodów związanych z ogniem.

źródło: ekokalendarz.pl, foto: pixabay.com

0 komentarzy

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register