Dzięki rekcji przypadkowych przechodniów do policyjnego aresztu trafili mężczyźni, którzy zniszczyli samochód. Dwóch obywateli Ukrainy wgniotło maskę w zaparkowanym na chodniku seacie. Pokrzywdzony starty oszacował na blisko 5 tysięcy złotych. Ponadto 37-latek usiłował wręczyć funkcjonariuszom korzyść majątkową w zamian od odstąpienie od czynności służbowych.

Kilka minut przed 16.00 mundurowi zostali wezwani w rejon ulicy Grottgera. Z przekazanych informacji wynikało, że dwóch mężczyzn niszczy zaparkowany tam samochód. Kiedy policjanci pojawili się na miejscu przypadkowi przechodnie opisali wygląd mężczyzn i wskazali kierunek ich ucieczki.

Policjanci natychmiast rozpoczęli ich poszukiwania. Zaledwie kilka przecznic dalej mundurowi zatrzymali osoby odpowiadające podanym rysopisom. Sprawcami okazali się obywatele Ukrainy. 37 i 38-letni mężczyźni zostali przewiezieni do komendy. W czasie sporządzania dokumentacji 37- latek usiłował wręczyć funkcjonariuszom korzyść majątkową, w zamian za odstąpienie od czynności służbowych.

Śledczy przedstawili mężczyznom zarzuty uszkodzenia mienia. Pokrzywdzony straty oszacował na blisko 5 tys. złotych. Ponadto 37-latek usłyszał dodatkowo zarzut udzielenia korzyści majątkowej. Na poczet przyszłej kary od zatrzymanych policjanci zabezpieczyli blisko 7 tysięcy złotych. Wkrótce o wysokości kary zadecyduje sąd.

jb/mb