Dziś pracownicy sklepów sieciowych „protestowali”, jednak obsługi nie sparaliżowali

Na 2 maja zapowiedziano akcję protestacyjną pracowników dużych sieci spożywczych, typu Biedronka oraz Lidl. Obsługa sklepów pracowała normalnie, a jak informuje nas nasz Czytelnik, pracownicy mieli przyczepione na koszulkach emblematy pandy i oznaczenie związku zawodowego.

Mimo zapowiedzi, że pracownicy dużych sklepów sieciowych mogą niemal sparaliżować obsługę klientów w dniu dzisiejszym, nic takiego się nie stało.

– Obsługa tych sklepów, a byłem dziś dwa razy w Biedronce pracowała normalnie. Kasjerzy szybko obsługiwali. Jedynie co się dało zauważyć, to bardzo częste czyszczenie podłóg sklepów specjalnymi urządzeniami. To mogło trochę przeszkadzać w robieniu zakupów. Jednak rozumiem tych ludzi, którzy tam pracują. Bo wykonują ciężką pracę – informuje nas nasz Czytelnik. – Na plakietkach pracownicy mieli symbol pandy i oznaczenie związku zawodowego. Był jeszcze napis, że domagają się podwyżek i zwiększenia zatrudnienia w sklepach.

Tak więc akcja protestacyjna nie była uciążliwa dla klientów, choć uwagę na problem zwróciła.

– Zatrudnieni tego dnia będą pracować normalnie tylko, zgodnie ze wszystkimi przepisami prawa pracy i BHP, skorzystają z 15-minutowych przerw, które im się należą i zamierzają pracować tylko i wyłącznie za siebie, a nie za dwóch czy trzech – mówi Piotr Adamczak, szef związku zawodowego Solidarność w Biedronce i dodaje: – Pracownicy przykleją do ubrań specjalne naklejki, a klienci dostaną ulotki informacyjne. Mamy zbyt niski poziom zatrudnienia. Pracownicy w okrojonym składzie muszą wykonywać więcej niż zakładają przepisy. Zarabiamy za mało.

0 komentarzy

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register