Zamieszczane w elbląskich portalach internetowych artykuły i komentarze, opisujące zbliżające się wybory samorządowe, dobitnie świadczą o tym, że mieszkańcy Elbląga są zdeterminowani, by w nadchodzących wyborach samorządowych  wybrać nowego bezpartyjnego prezydenta Elbląga i nową Radę Miasta.

Podobnie słychać to samo na ulicach Elbląga i słychać w kawiarniach na Starym Mieście. Najbardziej słyszalnym oczekiwaniem elblążan jest, chęć wybrania bezpartyjnego prezydenta i nowych radnych z bezpartyjnych przedstawicieli mieszkańców.

Elblążanie przekonują, że mają dość, trwającej od trzech dekad „elbląskiej praktyki” stawania ich przed wyborem, ciągle tych samych osób, tzw. elbląskich polityków i działaczy minionej epoki.

Wczoraj  przysłuchiwałem się debacie i zawiodłem się, jak zapewne wielu elblążan. W „debacie” prowadzonej przez Truso TV,  podano elblążanom „danie” w tym samym stylu, jak czyni się to w Elblągu od wielu lat.

Pewni siebie, prym wiedli dwaj partyjni kandydaci, natomiast pozostali, za wyjątkiem kandydata KWW RAZEM dla ELBLĄGA,  trwali  w „doskonałej ze sobą zgodzie i synergii myślowej”, by nawet w sposób żartobliwy wyjaśnić sobie, kto kogo poprze w drugiej turze.

Jak, ktoś trafnie to zauważył, komentując na elbląskim portalu, że

„Panowie więc publicznie oświadczyli że się poprą nawzajem – Czyli RODZIEWICZ = MISSAN i MISSAN = RODZIEWICZ !!! WARTOŚĆ z TEJ DEBATY JEST JEDNA – GŁOSUJĄC NA PAWŁA GŁOSUJESZ NA MICHAŁA BO TO JEST TEN SAM UKŁAD – TAKI TROCHĘ PODOBNY DO SZTUCZKI Z DYREKTORAMI SZKÓŁ”

To wszystko, było widać, słychać i czuć. Było grzecznie, uprzejmie  i schludnie, że aż nudnie. Bezpłciowe pytania prowadzącego, bezpłciowe odpowiedzi kandydatów! Na moją konstatację, którą po debacie wyraziłem, do obok stojącego starszego Pana mówiąc „szkoda, że nikt z kandydatów na  prezydenta  nie zaproponował jakiejkolwiek strategii rozwoju  Elbląga”, On odparł natychmiast:  nooo…., bo   i skąd oni mieliby wziąć? Panie, ja nie usłyszałem nawet jednego słowa, które dałoby mnie nadzieję, że coś się zmieni w Elblągu na lepsze”. Po czym machnął ręką i skierował się do wyjścia.   

A ja zasępiłem się jeszcze bardziej, pomyślałem sobie, że obecni na „debacie” elblążanie,  zapewne  nie mieli nawet świadomości, że przed nimi siedzą dwaj  partyjni kandydaci na przyszłego prezydenta Elbląga, którzy są min. sprawcami katastroficznej wizji przygotowanej nie tylko dla elblążan a dla wszystkich Polek i Polaków.  

A oto, bolesny przykład, o którym żaden z partyjnych kandydatów nie chciałby w żadnej debacie do tego się przyznać:                                                                                                                                                   

Polska musi zapłacić porażającą kwotę 2,4 bln zł do 2030 r. w/g ekspertów z Banku Pekao SA Polska pakiet Fit for 55,  czyli za Zielony Ład – mówi Sasin – Gazecie Prawnej, były wice-premier i minister aktywów państwowych,

Jako elblążanin po wysłuchaniu „debaty” , stawiam publicznie pytanie i kieruję je do obu Panów, ponieważ  potencjalnie,  jeden z Panów może będzie, choć nie koniecznie,  prezydentem Elbląga.

Pytam Pana, Panie pośle Andrzeju Śliwka i Pana, pytam też, Panie  Michale  Missan, jesteście   obaj Panowie, Pan Andrzej Śliwka bezpośrednio, Pan Michał  Missan  pośrednio,  zwolennikami Zielonego  Ładu  i obaj  utożsamiacie się gorliwie  z tymi, którzy za Zielonym Ładem głosowali, dlatego pytam Panów:

“Jaki jest Wasz poziom poczucia odpowiedzialności za sytuację, której jesteście sprawcami. To, przecież  w wyniku min. Panów działań i bezrefleksyjnych zachowań, każdego miesiąca elblążanie, Polki i Polacy, młodzi i emeryci, będą zmuszani do 2030 roku,  każdego miesiąca  godzić się na to, że rząd zabierać nam będzie minimum. 1 000 zł/ mies. Dodam, że łączny koszt do 2030 roku do zapłaty na każdego obywatela Polski wyniesie ok. 64 tys. zł.  W przeliczeniu na 4 – osobową rodzinę,  będzie to do 2030 roku koszt  ćwierć miliona złotych –  256 tys. zł”.

Być może, dla Panów, to obojętne, przecież macie Panowie tak wielkie apanaże, że obciążenie to dla Panów, będzie niezauważalne, jednak w kontekście wyborów i kandydowania obu Panów na prezydenta Elbląga, ogromnie ważne, jest to pytanie! Dotychczasowa bezrefleksyjność obu  Panów w działalności publicznej, jest dla nas wyborców, jest ogromnie niebezpieczna, ponieważ może okazać się,  że w niedługim czasie, równie beztrosko, któryś z Panów już, jako prezydent Elbląga, podejmie podobną decyzję, by w jej wyniku, wyjąć nam elblążanom z budżetu rodzinnego,  równie beztrosko kolejny tysiąc złotych miesięcznie!

Pytam retorycznie sam siebie samego, czy możemy uwolnić Elbląg od nieudolnych rządów partyjnych prezydentów i nieustannie skłóconych pomiędzy sobą partyjnych radnych?

Uważam, że możemy. W tych wyborach, jak nigdy dotąd,  możemy to uczynić!  Nowy prezydent  i nowa Rada Miasta z KWW Razem dla Elbląga, wybrana przez z mieszkańców i spośród  mieszkańców,  będzie potrafiła poprzez oddolnie rodzącą się demokrację bezpośrednią, dokonać w Elblągu takich zmian, które rozwiążą  rzeczywiste problemy elblążan. Mieszkańcy sami wiedzą lepiej, kto i jakie cechy oraz umiejętności powinien  posiadać przyszły prezydent oraz  radni Elbląga.  Elblążanie chcą takiego prezydenta, który będzie wiedział,  jak się robi pierwszy krok i jaki uczynić krok następny i  kolejne, by osiągać zamierzone cele i wprowadzić miasto na drogę  dynamicznego rozwoju. 

Prawdziwy szachista planuje kilkanaście ruchów do przodu i to w wielu wariantach. Elblążanie tworząc KWW Razem dla Elbląga postanowili nie tylko siebie wyzwolić z  społecznego  marazmu ale także swym przykładem  chcą motywować do podobnych działania  mieszkańców  innych  gmin w Polsce. Elbląg uruchomi pilotażowy projekt – Gminny Program Gospodarczy, który rozleje się po całej Polsce, przynosząc ogromne korzyści pro-rozwojowe dla Elbląga i innych gmin w Polsce.

KWW Razem dla Elbląga, pamięta i zwraca z ogromną serdecznością się do ludzi młodych 18 +, mając dla nich propozycję tanich mieszkań na wynajem i w drugim roku kadencji pewną pracę z godnym wynagrodzeniem.

W Elblągu, problemy ludzi młodych, były zawsze w wyborach przez elbląskich polityków partyjnych pomijane lub pozorowane. Wiele wskazuje na to, że tak jest i obecnie. W komentarzach, na elbląskich forach internetowych, uważa się, że Komitet Pawła Rodziewicza „NOWY ELBLĄG”, jest tego przykładem. Zwykła gra pozorów, o czym młodzi elblążanie przepełnieni szlachetnością, zupełnie nie mają pojęcia.

Edmund Szwed
KWW Razem dla Elbląga