Kolejny oszust…teraz na prokuratora
Przestępcy działający metodą „na funkcjonariusza czy prokuratora” nie mogą czuć się bezkarnie. Efektem pracy policjantów z żoliborskiego komisariatu było błyskawiczne ustalenie i zatrzymanie mężczyzny wyłudzającego pieniądze. Wobec 25-letniego Eryka L. sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Praca przy rozpracowywaniu oszustów działających metodą „na policjanta CBŚ czy prokuratora” nie jest łatwa. Zdarza się, że sprawcy takich przestępstw, dzięki swojej bezwzględności, zyskują spore kwoty pieniędzy od starszych osób, które przekonywane są przez nich o tym, że biorą udział w akcji, dzięki której oszuści zostaną zatrzymani. Pokrzywdzeni tymczasem nie zdają sobie sprawy, że w ciągu kilku minut tracą dorobek swojego życia. Kilka dni temu miał miejsce kolejny taki przypadek.
Do pokrzywdzonej zatelefonował mężczyzna podający się za prokuratora i poinformował kobietę, że jej pieniądze zgromadzone na koncie bankowym są zagrożone, gdyż na podstawie sfałszowanych dokumentów zostaną wypłacone z konta wszystkie jej oszczędności. Dla bezpieczeństwa kazał wypłacić pieniądze z banku, by pomóc Policji w prowadzonej sprawie, a następnie pozostawić je we wskazanym miejscu. Kobieta wypłaciła z konta 50 000 złotych, by przekazać je zgodnie z instrukcją fałszywego prokuratora. Kiedy kasjerka uzmysłowiła kobiecie, że najprawdopodobniej padła ofiara przestępców, powiadomiono Policję.
Policjanci z żoliborskiego wydziału natychmiast zorganizowali zasadzkę. Kilkanaście minut później w ręce funkcjonariuszy wpadł 25-letni Eryk L.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do żoliborskiego komisariatu. Eryk L. już usłyszał zarzuty za usiłowanie oszustwa. Wobec mężczyzny sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu, na okres 3 miesięcy.
Za oszustwo może grozić kara do 8 lat więzienia.
źródło: policja.waw.pl
0 komentarzy