Potrącił i chciał rozjechać policjanta

Zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej i czynnej napaści na funkcjonariusza usłyszał 30-latek. Mężczyzna, poruszając się osobowym mitsubishi, próbował uniknąć kontroli drogowej. Gdy już zatrzymał pojazd, potracił interweniującego policjanta i odjechał z miejsca kontroli. Podczas ponownej próby zatrzymania i kontroli pojazdu, skierował pojazd wprost w kierunku policjanta, chcąc na niego najechać. Marcin B. został zatrzymany kilka dni po zdarzeniu. Już został przesłuchany i decyzją prokuratora rejonowego w Wołominie został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

16 czerwca br. kilka minut przez 22:00 policjanci prewencji z komisariatu w Kobyłce zauważyli osobowe mitsubishi, którego kierujący popełnił wykroczenie w ruchu drogowym. Funkcjonariusze, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych w radiowozie, nakazali kierowcy zatrzymanie pojazdu. Ten nie reagował na polecenia i podjął próbę ucieczki. Po chwili zatrzymał jednak pojazd na poboczu. Policjanci postanowili wówczas sprawdzić kierowcę i pojazd. Gdy jeden z funkcjonariuszy podszedł do pojazdu od strony kierującego i nakazał mu przygotowanie dokumentów i wyłączenie silnika, ten gwałtownie ruszył, potrącając policjanta lusterkiem i szybko odjechał.

Funkcjonariusze szybko ruszyli za odjeżdżającym mitsubishi. Po kilku minutowym pościgu pojazd ponownie się zatrzymał, gdy policjanci ponownie wysiedli z radiowozu i udali się w kierunku samochodu, który gonili, jego kierowca włączył wsteczny bieg i skierował pojazd wprost na jednego z policjantów. Ten odskoczył, dzięki czemu uniknął ponownego potrącenia. Kierowca mitsubishi ruszył następnie do przodu, podejmując próbę ucieczki. Policjant użył broni służbowej, oddając kilka strzałów w kierunku uciekającego pojazdu. Kierowca nie zatrzymał jednak pojazdu i odjechał.

Porzucone mitsubishi policjanci ujawnili kilka minut później na jednym z parkingów. Pojazd został zabezpieczony. Zebrany materiał dowody wskazywał, że samochodem kierował znany funkcjonariuszom 30-latek. Ten kilka dni później został zatrzymany. Marcin B. już usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej i czynnej napaści na funkcjonariusza Policji. Decyzją prokuratora rejonowego w Wołominie został też objęty policyjnym dozorem. Teraz może mu grozić kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

źródło: policja.waw.pl, foto: pixabay.com

0 komentarzy

Napisz komentarz

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register