Zakaz kąpieli w fontannach. Czy takie ostrzeżenia pojawią się w Elblągu?
Kolejne, upalne lato w Elblągu dzieci spędzają bez możliwości korzystania ze strzeżonego, odkrytego kąpieliska. Miejskie baseny pękają w szwach, a cena za godzinę takiej przyjemności odstrasza mniej zamożnych elblążan. Nic więc dziwnego, że dzieci kąpią się w…fontannach.
To normalny widok w okresie letnim w Elblągu. Dzieci szukają ochłody przed upałem w miejskich fontannach, bawiąc się, mocząc nogi czy nawet kąpiąc. Niestety od kilku lat odkryte kąpielisko przy ul. Spacerowej jest zamknięte, a jego infrastruktura została praktycznie zrujnowana. Teraz dopiero prezydent Witold Wróblewski podejmuje wysiłek, aby kąpielisko odtworzyć i przywrócić do funkcjonowania.
O tym pisaliśmy tu: http://fakty.elblag.pl/tak-ma-wygladac-miejskie-kapielisko-jednak-czy-nas-na-to-stac/
Radna Maria Kosecka zwraca jednak uwagę, że kąpiele dzieci w elbląskich fontannach nie są obojętne dla ich zdrowia. Przekonuje, że powinny się przy tych obiektach pojawić tabliczki zakazujące kąpieli.
– Badania jakości wody w zbiornikach fontann miejskich za każdym razem przynoszą alarmujące wyniki o jej złej, wręcz szkodliwej dla organizmów ludzkich jakości – mówi radna. – Niestety nie przeszkadza to nieodpowiedzialnym i lekkomyślnym rodzicom na zezwalanie dzieciom na kąpiele w tych chorobotwórczym środowisku. Lato ze swoimi wysokimi temperaturami kusić będzie znowu zażywaniem ochłody w tych niebezpiecznych zbiornikach. Dlatego wnoszę o umieszczenie na wszystkich fontannach na terenie miasta wyraźnych znaków zakazujących kąpieli oraz spożywania wody.
0 komentarzy