Elblążanka straciła 1000 zł! Nowy sposób oszustów – zobacz na co uważać!
Ofiarą oszusta stała się ostatnio elblążanka, która przelała kwotę 1000 złotych swojej znajomej. Kobiety rozmawiały przy pomocy komunikatora internetowego. W pewnym momencie rozmówczyni poprosiła o przelew na swoje konto. Kobieta wpłaciła pieniądze koleżance…
Chwilę później okazało się, że… wcale nie rozmawiała ze swoją znajomą, a z oszustem, który włamał się na konto komunikatora i podszył się pod inną osobę. A że kobiety na co dzień rozmawiały ze sobą w ten sposób nie wydało się to podejrzane. Sytuację tę wykorzystał oszust.
– Podczas włamania na konto przestępca widzi w archiwum to z kim najczęściej rozmawiamy, widzi też samą historię rozmów – mówi policjant operacyjny wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. – Mając taką wiedzę podszywa się pod kogoś do kogo mamy zaufanie i prosi o pieniądze – Zwykle ma być to przelew na konto.
Zdarza się, że sprawcy nie poprzestają na jednym wyłudzeniu. Gdy ofiara już raz zapłaci, często podejmowana jest druga lub nawet trzecia próba wyłudzenia i to nawet większej kwoty.
Dlaczego tak łatwo wpłacamy pieniądze? Ulegamy „magii” komunikatora i nie weryfikujemy tego z kim rozmawiamy, ponieważ robimy to tak często, że nawet nie przypuszczamy, że pod tą ikoną może kryć się ktoś zupełnie inny i obcy. Jeżeli więc ktoś ze znajomych poprosi nas o pieniądze poprzez komunikator internetowy… bądźmy podejrzliwi.
– Wspomniane panie wymienione na początku artykułu również zorientowały się, że coś jest nie tak, bo sprawca chciał jeszcze kwoty 2000 złotych. Kobiety skontaktowały się telefonicznie i wtedy okazało się, że jest to oszustwo. Sprawa została zgłoszona na policję – mówi kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.
0 komentarzy