W czwartek, 7 kwietnia, około godz. 14, chłopiec został odebrany z przedszkola przez swego ojca. Policjanci z Radomia poszukują 5-letniego Maćka Molędę. Funkcjonariusze proszą o kontakt wszystkich, którzy widzieli chłopca lub wiedzą, gdzie może przebywać. Ojciec odebrał go z przedszkola, a potem obaj zniknęli.

Maciek Molęda zaginął wczoraj w Radomiu. Mężczyzna, ojciec dziecka, miał pisemne upoważnienie od matki dziecka na odebranie 5-latka z tej placówki. Około godz. 18, kiedy chłopiec nie wrócił do domu, a wielokrotnie próby kontaktu z jego ojcem nie powiodły się, matka dziecka powiadomiła policję o jego zaginięciu.

Matka sugeruje, że chłopiec mógł zostać uprowadzony przez ojca. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Na razie nie przyniosły rezultatu.

Policjanci apelują o pomoc. Publikują zdjęcie i rysopis poszukiwanego 5-latka. Chłopiec ma około 105 cm wzrostu, waży ok. 15 kg, jest szczupłej budowy ciała. Ma włosy koloru ciemny blond, oczy piwne, twarz owalną, pełne uzębienie. W momencie zaginięcia ubrany był w szare spodnie dresowe, zapinane na rzepy buty sportowe w kolorze zielono–białym, fioletową bluzę zapinaną na suwak i zieloną czapeczkę.

Funkcjonariusze proszą wszystkie osoby, które widziały chłopca w ciągu dwóch ostatnich dni, wiedzą, gdzie może przebywać lub mają jakiekolwiek informacje na temat jego zaginięcia o kontakt z Wydziałem Prewencji KMP w Radomiu. Można przyjść osobiście lub zadzwonić pod nr tel. 48 345 26 30. Można też dzwonić na numery alarmowe – 112 lub 997 – bądź skontaktować się z każdą jednostką policji w całej Polsce.

foto: Policja, poszukiwany Maciej Molęda

źródło: onet.pl