Straż Miejska ostrzega. Po Elblągu krążą…lisy

Od kilku miesięcy krążą informacje, że w mieście grasują lisy. Pojedyncze egzemplarze widziane były, jak spacerowały po osiedlach. Już kilka z nich udało się odłowić, a jeden martwy został znaleziony dziś rano przy ul. Bema.

Przy okazji warto wspomnieć, że latem ktoś zniszczył – uszkodził żywołapkę, dzięki której lisy (i nie tylko) są odławiane i wywożone w bezpieczne środowisko. Klatka ta, jest narzędziem niezbędnym przy walce z nieproszonymi gośćmi.

Lisy coraz chętniej podchodzą do ludzi, opuszczają swoje naturalne środowisko, trzeba być więc ostrożnym.

Tej ostrożności zabrakło wczoraj w Parku Planty, kiedy niespodziewanie wśród bawiących się dzieci pojawił się lis. Zjeżdżające na sankach dzieci chcąc się z nim bawić zbliżyły się na niebezpieczną odległość – informuje Straż Miejska w Elblągu. – Należy jednak pamiętać, że lis może zaatakować, jak również przenosić różne choroby. Bądźmy czujni, nie narażajmy siebie i innych, lis to nie zabawka, to dzikie zwierzę, które może być nieobliczalne. Straż Miejska we współpracy z lek. wet. Maciej Makuła rotacyjnie rozstawia na terenie miasta klatki – prosimy nie dewastować.

Film można obejrzeć tu.

https://www.facebook.com/plugins/video.php?height=314&href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fsmelblag%2Fvideos%2F271959115869262%2F&show_text=true&width=560&t=0

Scroll to Top