Urząd Morski w Gdyni ogłosił przetarg na pogłębienie rzeki Elbląg. Swoje oferty złożyły trzy firmy, których ceny przekroczyły kwotę, jaką Urząd Morski zamierza przeznaczyć na sfinansowanie prac. Te jednak nie będą obejmować spornego odcinka w samym porcie. Prezydent Elbląga Witold Wróblewski liczy na pozytywne zmiany dla miasta po wyborach parlamentarnych.

W postępowaniu złożone zostały trzy oferty. Budimex zaproponował cenę brutto 139 mln 831 tys. 564 zł, konsorcjum firm: FABE POLSKA Sp. z o.o. oraz Przedsiębiorstwo Robót Czerpalnych i Podwodnych Sp. z o.o. wskazało cenę brutto 132 mln 63 tys. 495 zł oraz Konsorcjum firm: NDI S.A., NDI SOPOT S.A. przedstawiło cenę 131 mln 456 tys. 77 zł.

Prace, których dotyczy postępowanie przetargowe, nie będą obejmować odcinka w samym porcie, gdyż pogłębienie toru wodnego w tym miejscu należy do zarządu elbląskiego portu – przekazał Urząd Morski w Gdyni.

Między resortami aktywów i infrastruktury a samorządem Elbląga trwa spór co do tego, kto ma pogłębić 800 m toru wodnego na rzece, kończącego się bezpośrednio w elbląskim porcie. Samorząd Elbląga i spółka zarządzająca portem uważają, że sporny odcinek powinny pogłębić Skarb Państwa i inwestor – Urząd Morski w Gdyni. Strona rządowa i Urząd Morski w Gdyni wskazują natomiast, że to zadanie zarządu portu, który obecnie jest spółką komunalną.

Zaawansowany jest drugi etap, czyli obudowa brzegów rzeki Elbląg. Jego istotnym elementem jest most obrotowy w Nowakowie, który został oddany do użytku na początku lipca br. Zakończony został etap trzeci, czyli pogłębienie toru wodnego na Zalewie i wykonanie oznakowania nawigacyjnego.

Jaj informuje Portal Samorządowy: „jeśli władzę przejmie rząd KO, Trzeciej Drogi i Lewicy, to spór o port między administracją rządową a władzami Elbląga powinien szybko się zakończyć. Tak przynajmniej zakłada prezydent Witold Wróblewski”.

– Nie ukrywam, że bardzo się cieszę z wyniku wyborów parlamentarnych – powiedział Witold Wróblewski dla PortalSamorzadowy.pl. – Przedstawiciele partii demokratycznych, z którymi spotykałem się przed wyborami, deklarowali, że po dojściu do władzy pogłębienie toru wodnego zostanie dokończone przez rząd, zgodnie zresztą z kompetencją, bo wody morskie należą do Skarbu Państwa.

– Liczę na dobrą współpracę w tym zakresie i mam nadzieję, że po wielu miesiącach zakończą się medialne przepychanki i w końcu będzie można dopłynąć do naszego portu oraz wykorzystać możliwości, jakie daje nam bezpośredni dostęp do morza – dodał prezydent Elbląga. – Bardzo się również cieszę, że elblążanie nie zgodzili się na oddanie swojej własności rządowi, że port nadal będzie należał do miasta i na jego rozwoju skorzystają mieszkańcy.