Do tragicznej sytuacji doszło dziś przy ul. Kalenkiewicza. Pracownicy firmy sprzątającej miasto znaleźli tam mężczyznę, który zasłabł. Mimo szybkiego przyjazdu ambulansu pogotowia ratunkowego i podjętej reanimacji, nie udało się uratować mu życia.

Było po godz. 7.00, kiedy pracownicy firmy sprzątającej miasto natknęli się na ul. Kalenkiewicza na mężczyznę przy śmietniku. Według relacji świadków mężczyzna siedział. Kiedy zauważył pracowników firmy, wstał, ale nagle upadł.

Natychmiast zostało powiadomione pogotowie ratunkowe. Jednak mimo podjętych czynności reanimacyjnych, nie udało się uratować mężczyźnie życia.

Policja próbuje ustalić teraz personalia zmarłego. Wiadomo jedynie, że był w wieku około 40 lat. Wiele wskazuje na to, że był bezdomny.