W całej Polsce dochodzi do niszczenia elewacji biur parlamentarnych Prawa i Sprawiedliwości. Również w Elblągu biuro posła Jerzego Wilka poinformowało o takim zdarzeniu.
Jak informuje biuro poselskie Jerzego Wilka, do aktu wandalizmu doszło w weekend. Nieznany sprawca bądź sprawcy napisali na ścianie budynku, gdzie mieści się biuro: „Czas na sąd ostateczny. Wypier…ć”.
– Sprawa została już zgłoszona na policję – dowiedzieliśmy się od Martyny Petrykowskiej, asystetnki posła Wilka.
Do podobnych aktów wandalizmu dochodzi w całym kraju. W podobny sposób „atakowane” są biura poselskie parlamentarzystów PiS.
Gołub-Dobrzyń, Wąbrzeźno i Warszawa- zwolennicy opozycji totalnej mieli najwyraźniej dość pracowity weekend. W nocy z piątku na sobotę dokonano aktów wandalizmu na biurach poselskich parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości: posła Krzysztofa Czabańskiego oraz senatora Andrzeja Mioduszewskiego – informuje portal fronda.pl.
Na oknach i na chodniku przed budynkiem pojawiły się takie napisy, jak: „PZPR” czy „Czas na sąd ostateczny”. O sprawie poinformował na Facebooku Krzysztof Czabański.
„Policja została powiadomiona… Podejrzane są dwie kobiety wysłane najpewniej z zewnątrz z „misją specjalną”, które pojawiły się w tych miastach. Monitoring miejski pozwoli na precyzyjniejsze ustalenia” – napisał poseł.
TVP Info podaje, że jak na razie policja złapała 49-letnią kobietę.
„Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na to, aby ta kobieta usłyszała zarzut z artykułu 256 kodeksu karnego, który traktuje o propagowaniu ustroju totalitarnego. Następnie kobieta została przesłuchana i zwolniona” – zdradził w rozmowie z telewizją Michał Głębocki z Komendy Powiatowej Policji w Wąbrzeźnie.
Z kolei dziś na elewacji biura Zarządu Okręgowego PiS przy ul. Koszykowej w Warszawie pojawił się napis „Se możecie wyp******ać”.
„Szczęśliwie, mamy monitoring, więc winni odpowiedzą. Platforma, Nowoczesna, może pomożecie sprzątać po swoich zwolennikach?”- napisano na twitterowym koncie „WarszawskiPiS”.
fot. nadesłane.