Co się dzieje w elbląskim MOPS? Radna: ludzie odchodzą z pracy

Chciałabym wystąpić z wnioskiem w sprawie warunków pracy pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że w grupie pracowników socjalnych w ciągu ostatnich lat odeszło wiele doświadczonych osób, a aktualnie występuje wiele wakatów – mówi radna Maria Kosecka.
Jak wskazuje radna, taki stan rzeczy jest sprawą bardzo dziwną jeżeli uwzględni się wysoki wskaźnik bezrobocia w naszym mieście. Jest też część pracowników, która rozważa odejście z MOPS do innych pracodawców. Są to osoby z wyższym wykształceniem kierunkowym, posiadający dodatkowe certyfikaty odbytych kursów i specjalizacji.
– Po dokonanej analizie okazało się, że przyczyną jest niskie wynagrodzenie na poziomie 2 700 zł dla pracownika socjalnego do 3 300 zł brutto dla starszego specjalisty pracy socjalnej. Utrzymywanie się tak niskich płac dla tej grupy zawodowej skutkuje też malejącym zainteresowaniem studentów w wybieraniu kierunku studiów. Na efekty nie trzeba będzie długo czekać. Aktualna polityka zatrudnienia w tej grupie pracowników powoduje, że występuje duża rotacja zatrudnionych. Nowo przyjmowani po zapoznaniu się z wymaganiami i uciążliwością pracy w MOPS nie kontynuują umów, tylko po kilku miesiącach odchodzą – mówi radna Kosecka.
Jak dodaje, jest to kolejna grupa zawodowa wśród urzędników miejskich (radna przypomina, że wcześniej interweniowałam w sprawie pracowników Departamentu Świadczeń Rodzinnych) wymagająca niezbędnej korekty polityki płac. Pomimo aktualnie wysokich ocen pracy ośrodka grozi nam sytuacja braku wykwalifikowanej kadry do opieki nad potrzebującymi.
– Wnioskuję o przedstawienie na najbliższej sesji Rady Miasta szczegółowej analizy polityki kadrowo-płacowej w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej ze szczególnym uwzględnieniem planów na najbliższą przyszłość w zakresie wzrostu płac – mówiła na ostatniej sesji radna Maria Kosecka.
4 komentarze
no name
18 września 2018 at 10:22Po co takie wymogi? Pięc fakultetów i pensja na poziomie 1800 na rękę. Do dzielenia kasy dla lumpów, alkoholików i królików 500+ wystarczy wziąć kogoś kto potrafi obsługiwać komputer i jest odporny psychicznie na ciągłe darcie ryja wiecznie niezadowolonych i skrzywdzonych klientów.
Alojzy
18 września 2018 at 20:23Tam biurwy nic nie robią,niczego nie produkują, tylko stosy papierów,makulatury zwanej dokumentami to po co im podwyżki?
Mex.
20 września 2018 at 18:09Alojzy to idź do pracy do MOPS tylko weź pod uwagę pierwszy komentarz
ANNA
26 sierpnia 2020 at 12:54No cóż panie pracujące w MOPSIE może mają wykształcenie ale brak im wiedzy życiowej i zwykłej wyrozumiałości wobec innych a same w swoim prywatnym życiu zachowują się tak ja te osoby potrzebujące pomocy , ale innym trzeba pokazać kto rządzi w MOPSIE.Postępują niezgodnie z przepisami o czym miałam możliwość przekonać się osobiście a przepisy dotyczącej tej sprawy znam . Część tych pań (z małej litery celowo) jest zwyczajnie złośliwa i chce udowodnić jaką ma “moc” wbrew przepisom krzywdząc tym samym malutkie do tej pory szczęśliwe dzieci. . Zycie kiedyś tej pani, którą mam na myśli , zapłaci jej za bezwzględne,, złośliwe zahowanie wobec znajomej mi rodzinie