Modertrans: Elbląg przeciera szlaki w dziedzinie tramwajów
Wszyscy zwracają uwagę na nietypowość tego zamówienia.
Zgadza się, będzie to pierwszy pojazd tego typu w Polsce, ponieważ takich tramwajów do tej pory nie było. Elbląg słynie z tego, że przeciera szlaki na rynku lekkich pojazdów szynowych w Polsce. Elbląg zamówił przecież pierwsze tramwaje w pełni niskopodłogowe polskiej produkcji. To Elbląg wdrożył pierwszy tramwaj 805Na z napędem prądu przemiennego. Pierwszy tramwaj M8C z napędem prądu przemiennego – z naszym udziałem – też był zrobiony dla Elbląga. Obecna konstrukcja będzie zatem czwartym przecierającym szlaki projektem – będzie pierwszym tramwajem krótkim w naszej rodzinie Moderus Beta. Elbląg przynajmniej w czterech odmianach pojazdów był w Polsce pierwszy. Podobne konstrukcje zamawiają też Tramwaje Śląskie. Wygląda na to, że w tym kierunku pozostałe miasta zamierzają iść.
Jakie ciekawe rozwiązania zaproponujecie w tramwajach dla Elbląga?
Generalnie to należy zbudować taki tramwaj, jaki został opisany w specyfikacji. Myślę że pojazd w swej budowie i przebiegu niskiej podłogi będzie rozwiązaniem innowacyjnym. Nie zabraknie w nim nowoczesnej informacji pasażerskiej, a także tak istotnych dla pasażerów ładowarek USB. Na nowo zaprojektowaliśmy kabinę motorniczego. To będzie nowo projektowany tramwaj. W związku z tym będzie takim świeżym oddechem na rynku.
Czy czerpaliście rozwiązania z istniejących konstrukcji?
Każdy nasz tramwaj, począwszy od pierwszego Moderus Beta dla Poznania, jest nową produkcją. Nie inaczej będzie z tramwajami dla Elbląga. Na Trako pokazaliśmy nasz najnowszy – też projektowany przez nas od początku do końca – tramwaj Gamma. Projektujemy tramwaje od podstaw. Oczywiście w naszym zakresie oferty są też modernizacje tramwajów.
Pojazd dla Elbląga jest jednoczłonowy. Czy trudno jest wprowadzić takim pojeździe niską część podłogi?
To nie jest skomplikowane rozwiązanie. Pojazd jedno, dwu czy trójczłonowy nie stwarza tutaj problemów. Potencjalna trudność polega po prostu na tym, że robi się to w takim pojeździe pierwszy raz. Jednak są to klasyczne rozwiązania, więc nie spodziewamy się jakiś niespodzianek. Zresztą, nad takim projektem pracowaliśmy od wielu lat. Spodziewaliśmy się, że w tym kierunku w przyszłości mogą być oczekiwania przedsiębiorstw komunikacyjnych. Teraz się to zmaterializowało, więc nie jest to dla nasz wielkim zaskoczeniem, bo byliśmy na to przygotowani.
Ile spodziewacie się w najbliższej perspektywie zdobyć zamówień z rynku?
Mamy zakontraktowane 50 tramwajów dla Poznania – obecnie kończymy dla miasta produkcję trzydziestego tramwaju z serii Beta. Trzy tramwaje robimy dla Elbląga. Mamy także wygraną w przetargu wrocławskim na 40 tramwajów. Przeprowadzimy także trzy modernizacje dla Gdańska. Poza tym czekamy na wyniki w przetargu Tramwajów Śląskich na 10 wozów. Podsumowując –będziemy produkować przynajmniej po 50 tramwajów rocznie do 2020 roku.
0 komentarzy