Niepełnosprawny elblążanin w trudnej sytuacji. Każdy może pomóc

Sprawa jest bardzo pilna, Robert jest odcięty od rzeczywistości i potrzebuje środków na utrzymanie i komputer, by żyć w łączności z otaczającym światem. Na pomoc bliskich nie może liczyć, gdyż żyje jako samotny człowiek. Placówki odmawiają mu wsparcia – alarmuje Wiktoria Piotrowska z serwisu pomoc.pl.

Jak informuje Wiktoria Piotrowska, Robert ma problem z opłaceniem mieszkania, a porażenie mózgowe dodatkowo uniemożliwia mu podjęcie pracy, by spłacić wszelkie zaległe opłaty. Znalazł się w sytuacji, której jedynym wyjściem pozostaje prośba o pomoc finansową lokalnej społeczności.

– Mam na imię Robert, urodziłem się z czterokończynowym porażeniem mózgowym. Posiadam znaczny stopień niepełnosprawności. Każdy dzień to dla mnie wyzwanie, które staram się pokonywać z godnością i odwagą. Przez ostatnie 40 lat moje życie nie było łatwe, ale nigdy nie straciłem nadziei. Jednak teraz, kiedy stanąłem w obliczu ryzyka utraty dachu nad głową i braku podstawowego narzędzia do komunikacji, jakim jest komputer, moja wiara w jutro została poważnie wystawiona na próbę – pisze o sobie sam elblążanin. – Znajduję się w trudnej sytuacji finansowej. Najemca, od którego wynajmuję pokój, wypowiedział mi umowę najmu z powodu zadłużenia za dwa miesiące na kwotę 1950 zł. Jestem osobą samotną, nie pracuję, utrzymuję się jedynie z renty socjalnej, która nie wystarcza na opłacenie podstawowych potrzeb.

Jak pisze, złożył wnioski do Urzędu Miejskiego o znalezienie mieszkania oraz pismo do Prezydenta Miasta o pomoc w trybie pilnym.

– Do dzisiaj nie otrzymałem odpowiedzi, mimo że ustawowy czas na jej udzielenie minął. Zgłosiłem się również do Elbląskiego Centrum Usług Społecznych o pomoc: jedyne co mi zaproponowali to miejsce w domu dla bezdomnych, co nie jest odpowiedzią na moje potrzeby – pisze Robert. – Komputer jest dla mnie jedynym oknem na świat, sposobem na utrzymanie kontaktu z ludźmi, a także formą niezależności, której tak bardzo pragnę. Brak środków na jego złożenie oznacza izolację i ograniczenie w dostępie do informacji oraz możliwości edukacyjnych. Cena takiego budżetowego komputera to około 3500 zł. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc w pokryciu zaległego czynszu i zebraniu środków na komputer. Wasze wsparcie to dla mnie nie tylko pomoc materialna, ale także dowód na to, że dobroć i solidarność wciąż istnieją.

Więcej informacji i zbiórka: https://pomoc.pl/na-czynsz-i-komputer

1 komentarz

  • Anna Reply

    13 lutego 2024 at 11:00

    Przykra historia. To smutne, że osoba niepełnosprawna została pozostawiona sama sobie i zmuszona jest prosić o pomoc w sieci. Gdzie opieka społeczna? Nie ma co na nią liczyć!

Skomentuj Anna Anuluj pisanie odpowiedzi

Login

Welcome! Login in to your account

Remember me Lost your password?

Don't have account. Register

Lost Password

Register