Elblążanin zarejestrował niebezpieczny przejazd ulicami miasta, a film przesłał elbląskim policjantom. Mundurowi szybko namierzyli osobę, która poruszała się skuterem – skończyło się na mandacie w wysokości…1000 zł. Pasażerka również dostała mandat.

Do policjantów Wydziału Ruchu Drogowego trafiło nagranie, na którym widać młodego mężczyznę, który przewozi skuterem pasażerkę. Mężczyzna nie miał uprawnień, do kierowania, kobieta która siedziała z tyłu nie miała kasku a stan techniczny motoroweru był jak to określili policjanci… opłakany.

Skuter jeździ bardzo dobrze, nie widzę w czym jest problem – mówił podczas policyjnej kontroli 22-latek. Dobrze jednak nie jeździł. Policjanci ocenili, że jest w opłakanym stanie. Nie działały hamulce, światła a elementy skutera trzymały się na taśmie samoprzylepnej.

Cała historia zaczęła się jednak od filmu, który trafił do policjantów z ruchu drogowego i został zaprezentowany podczas odprawy.

Film był z godziny 13.00 i widać na nim parę jadącą ul. Mickiewicza. Kontrola drogowa miała miejsce jeszcze tego samego dnia około godz. 17.00 przy ul. Fromborskiej. Wtedy też policjanci sprawdzili stan techniczny jednośladu.

– Podczas kontroli wyszło też, że kierujący nie ma uprawnień do kierowania a dodatkowo znów przewoził pasażerkę bez kasku. Policjanci zatrzymali mu dowód rejestracyjny i ukarali mężczyznę mandatem karnym w wysokości 1000 złotych. 21 – letnia pasażerka również otrzymała mandat za nieużywanie kasku ochronnego – mówi kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.