Bracia bliźniacy targnęli się na swoje życie. Co było tego powodem?
To zaskakująca i makabryczna informacja. Dwaj 17-letni bracia bliźniacy zadawali sobie rany nożami. Jeden z nich zmarł, drugi w ciężkim stanie trafił do szpitala. Elbląska prokuratura, po zbadaniu sprawy, umorzyła dochodzenie. Według śledczych było to samobójstwo.
Prokuratura Okręgowa w Elblągu w dniu 19 grudnia 2018r. postanowieniem o umorzeniu , zakończyła śledztwo w sprawie mającego miejsce w nocy z 15/16 czerwca 2018r. w miejscowości Jeglia, doprowadzenia nastolatków namową do targnięcia się na własne życie, w wyniku czego jeden z pokrzywdzonych zmarł a drugi doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu .
Jak informuje elbląska Prokuratura, przeprowadzone w sprawie śledztwo wskazywało na to ,że pokrzywdzeni – małoletni bracia bez wiedzy i udziału innych osób powzięli postanowienie pozbawienia się własnego życia przy użyciu noży.
Do tragedii doszło dnia 15.06.2018r. na łące przy lesie w pobliżu miejsca zamieszkania ,gdzie bracia spowodowali sobie nożem obrażenia na szyi, a następnie zadali sobie ciosy w okolice klatki piersiowej.
Na skutek zadanej rany kłutej klatki piersiowej jeden z pokrzywdzonych zmarł a drugi pokrzywdzony doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej jego życiu.
Zgodnie z treścią opinii biegłych, lokalizacja i przebieg kanału ran wskazywały na możliwość ich powstania w wyniku działania ręki własnej, co potwierdzono również w drodze zeznań świadka- jednego z pokrzywdzonych.
W sprawie nie zdołano ustalić motywów działania małoletnich. Po przeprowadzeniu czynności dowodowych w sprawie nie ulegało jednak wątpliwości, iż zachowanie pokrzywdzonych nie nosiło znamiona przestępstwa, żadna inna osoba trzecia nie doprowadziła namową małoletnich do targnięcia się na swoje życie .
Pozostaje pytanie dlaczego dwaj bliźniacy postanowili targnąć się na własne życie? Tu pojawiły się dwie hipotezy oddalone jednak przez elbląskich prokuratorów.
Jak informuje dziennik fakt.pl, jedna z wersji sugerowała, że bracia mogli być pod wpływem dopalaczy, gdy doszło między nimi do kłótni. Ta wersja w toku śledztwa nie została potwierdzona.
Mówiono też, że młodzi mężczyźni pobili się, o czym miało świadczyć to, że na ciele nieżyjącego brata było kilka ran kłutych. Również i te przypuszczenia okazały się nieprawdziwe.
Fot. fotolia
1 komentarz
Albert Pierrepoint
30 grudnia 2018 at 07:54Dopalacze? Dodać koszt pochówku do pełnego rachunku.